Mieszkałam razem z mamą i bratem w bloku w dwóch pokoikach my z bratem razem, tylko koc nas oddzielał. Gdy to się zdarzyło miałam 15 lat. Naprzeciwko wprowadziło się małżeństwo. Ona czarne włosy aż lśniły, wysoka, szczupła. Biust miała duży, miała dzidziusia i karmiła piersią. Jej facet przyjeżdżał raz na trzy miesiące, pracował za granicą. Szybko obie zaprzyjaźniły się z mamą. Pracowała w domu, miała firmę ale co dzień od 11.00 do 14.00 szła do biura. Ja opiekowałam się jej córeczką a dobrze płaciła.