Czy miałaś kiedyś sen tak realny, że nie wiedziałaś czy to wszystko zdarzyło się naprawdę? Takie sny się zdarzają. Oto jeden z nich.
Czy miałaś kiedyś sen tak realny, że nie wiedziałaś czy to wszystko zdarzyło się naprawdę? Takie sny się zdarzają. Oto jeden z nich.
Przygoda ta stała się na tegoroczne święta Bożego Narodzenia. Na wigilie przyjechała do nas rodzinka z Niemiec, ciotka, wujek i moja młodsza kuzynka. W domu mieszka nas czworo, ja, siostra, mama, tata i są tylko cztery łóżka, więc pomyślałem, że będę musiał tej nocy z kimś spać razem.
Wysiedliśmy razem na przystanku. Wcale nie miałem zamiaru odprowadzać Olki do domu. Byłem wykończony i nic mi się nie chciało. Na dodatek ten upał… Początkowo zacząłem się wykręcać i mówić, że nie mam czasu, jednak ona pozostawała nieugięta. Gdy już miałem odchodzić złapała mnie za rękę i przyciągnęła do siebie.
Jest koniec czerwca. Dzień tak upalny, że podkoszulek, który mam na sobie prawie, że się do mnie przykleja. Wracam sobie właśnie z centrum w zatłoczonym autobusie. Coraz bardziej nie mogę doczekać się kiedy dojadę do domu i wezmę chłodny orzeźwiający prysznic.
Do zajezdni zajechałem parę minut po północy, przesiadłem się do swojego autka i pojechałem prosto do domu
Na sekretarce odczytałem widomość od kolegi, który zapraszał mnie do siebie na party. Sprawdziłem godzinę nagrania i pomyślałem, że właściwie nie jestem tak mocno spózniony. Odzwoniłem, by zapytać czy zaproszenie jest jeszcze aktualne Ucieszył się ,że przyjdę, ale był bardzo tajemniczy i nic mi nie chciał powiedzieć, kiedy zapytałem kto u niego będzie. Powiedział tylko, żebym wziął odprężającą kąpiel i przyjechał..
Niemal każda z nas ma podobne problemy. Prawie każdej zdarzyło się choć raz, że nagle zaczynała bardzo potrzebować skorzystać z toalety, a tej akurat – jak na złość nie było. Próbowała trzymać, ale w pewnym momencie mięśnie same puszczały i miałyśmy bardzo niemiłą wpadkę…
Trafiłem na twoją stronę i opowiem ci o siusianiu w majtki moim i siostry – a właściwie siostry i moim.
Późnym popołudniem wybrałem się na przejażdżkę rowerami ze swoją koleżanką Olą. Kiedy wracaliśmy zaczęło robić się już ciemno. W pewnym momencie Ola postanowiła zrobić krótką przerwę w podróży. Byliśmy już całkiem blisko domu więc się zgodziłem, bo jak ktoś zacznie nas szukać to zauważymy. Wkrótce też zorientowałem się czemu koniecznie chciała zrobić przerwę. Otóż jeździliśmy sobie po okolicy jakieś 4 godziny i nie zrobiliśmy ani jednego postoju na siusianie i inne pierdółki. Niestety jak się okazało ona już dłużej nie mogła jechać bo się jej tak bardzo chciało siusiu.
Miałam kiedyś taką sytuację, że mając na sobie krótką mini, rajstopki, jakieś majteczki i szłam sobie uliczką, po czym stwierdziłam, że już dalej nie pójdę, bo bardzo mi się chce. Wstrzymywałam coraz bardziej, ale sama wiedziałam, że jeśli zaraz czegoś nie wymyślę to normalnie się zsikam. Szłam więc dalej dyskretnie uciskając sobie pisie pod spódniczką przez rajstopki, po czym zauważyłam jakieś stare zabudowania, krzaczki, garaże, itp. Pomyślałam – idę tam. Jednak gdy tam już dochodziłam stwierdziłam, że jednak nie zdążę zdjąć rajstopek. Mięśnie same się rozluźniają, a ja stoję i czuje jak po udach przechodzi mi dreszcz.