Wypadek na imprezie

Kiedyś uczestniczyłem w pewnej studenckiej imprezie. Spotkaliśmy się w moim pokoju w akademiku, który dzieliłem z trzema kolegami. Zaprosiliśmy też trzy koleżanki. Oczywiście, jak to podczas takich spotkań, piwo szło za piwem. Muszę przyznać, że atmosfera była przednia. Jako że złotego napoju sobie nie żałowaliśmy, szybko zaczęło szumieć nam w głowach.

Dowiedz się więcej

Podchody

Przyszła koleżanka i zachęciła mnie do opisania tej historii, gdy powiedziałam jej o tym forum. To było jak miałyśmy po 13 lat. Bawiłyśmy się z grupą kolegów w podchody. Nasza grupa składała się z pięciu osób. Trzech chłopaków i my dwie. Byliśmy w grupie , która uciekała. Czułam już, że mi się chce ale nie bardzo mocno.

Dowiedz się więcej

Po wybojach

Jechałam z koleżanką autokarem. Po drodze wypiłyśmy po dwa piwa – było rzeczą oczywistą, że w pewnym momencie zachce nam się sikać. Jej się zawsze chce szybciej, ja mogę wytrzymać bardzo długo i nie pojawiają mi się sensacje w postaci bólu brzucha – albo może i się pojawiają ale nigdy nie aż takie, żebym płakała z bólu.

Dowiedz się więcej

Mokra przygoda

Postanowiłam, że opiszę moją pierwszą mokrą przygodę. Miałam wtedy 12 lat (2001 rok) i byłam na obozie w górach. Mieszkałyśmy w małych, drewnianych domkach. Ubikacje były w pewnym oddaleniu od domków, w centrum ośrodka. Domek, w którym mieszkałam z trzema nieco starszymi koleżankami (13, 15 i 16 lat) znajdował się na obrzeżach ośrodka wypoczynkowego.

Dowiedz się więcej

Wakacje cz.4

…co do zimowych ferii… no cóż, byłem pod Berlinem u mojej Anetki. Szaleliśmy jak zwykle. I znów przydarzyła się przygoda, którą warto opisać. Kto nie chce wierzyć, niech nie wierzy – ja tam swoje wiem i swoje pamiętam! Pewnego wieczoru wybraliśmy się na dyskotekę. Spory klub wypełniony był dymem, blaskiem stroboskopów i laserów oraz gorącą atmosferą zabawy.

Dowiedz się więcej

Wakacje cz.3

Nie widzieliśmy się już od ferii zimowych, ale stale mam ze sobą kontakt mailowy. No a najlepiej oczywiście było w wakacje. W lipcu Anetka złapała ze mną kontakt i dała mi cynk, że na początku sierpnia przyjeżdża z rodzicami do Polski, nad jeziorko. Mieli się zatrzymać w jednym z ośrodków wypoczynkowych na zachodzie kraju. Ponieważ mam niedaleko, umówionego dnia wsiadłem w autobus, wziąłem z sobą ciężki plecak i wyruszyłem. Po półtoragodzinnej drodze byłem na miejscu.

Dowiedz się więcej

Wakacje cz.2

Opiszę, jak tamten pamiętny obóz wyglądał z mojej perspektywy… Gdy przyjechałam na pole namiotowe, to Krzysiek już tam był. Spodobał mi się ten wysoki, przystojny chłopak z gładko ogoloną twarzą i krótkimi, brązowymi włosami. Wiedziałam, że jest kilka lat starszy, ale nie wiedziałam o ile. Wkrótce zjechało się więcej ludzi. Ale zauważyłam, że on przyglądał się tylko mi.

Dowiedz się więcej

Wakacje cz.1

Sam nigdy nie bawiłem się w żadne mokre zabawy… ale w poprzednie wakacje stało się coś, co zmieniło moje podejście do mokrych zabaw. Byłem wtedy na obozie, miałem 17 lat. Już pierwszego dnia zwróciłem na nią uwagę. Była szczupłą brunetką o bystrym spojrzeniu i urzekającym uśmiechu. Po kolacji już wiedzieliśmy, że te dwa tygodnie będą nasze.

Dowiedz się więcej

Gang

Land Rover jechał powoli po bruku, zostawiając za sobą przystań. Silnik pracował, pasażerowie się trzęśli. Na tylnym siedzeniu brunetka, miała na imię Laura, próbowała zmienić pozycję na wygodniejszą. To nie było łatwe. Ręce miała ciągle związane na plecach. Łańcuch został zatrzaśnięty na jej nadgarstkach. Wił się w pętlach na otwartej powierzchni samochodu. Jej kostki były skute razem i przymocowane do metalowego kółka tkwiącego w podłodze. Obok siedziała niska blondynka.

Dowiedz się więcej