Karolina (1)

Karolina była młodą 19-letnią dziewczyną z niewielkiej miejscowości w woj. zachodniopomorskim. Jako że miała 19 lat chodziła jeszcze do szkoły a ściślej rzecz ujmując studiowała. Była na pierwszym roku filologii angielskiej. Karolina jak na swój wiek, była ładną i miłą dziewczyną. Wszyscy z uczelni ją lubili, a jeden z chłopaków Krzysiek nawet się w niej podkochiwał. Jednak Karolina ukrywała pewien sekret. Lubiła sikać w majteczki. Nikt poza nią o tym nie wiedział. Jako że Karolina nie studiowała w swojej miejscowości tylko w innej, to zmuszona była mieszkać w akademiku. Miała na tyle dużo szczęścia że w pokoju mieszkała sama, tak więc w wolnych chwilach mogła oddać się swojemu ulubionemu zajęciu – sikaniu w majtki…

Dowiedz się więcej

Sikanie jest fajne

Lubię proste rozrywki – picie, palenie, LSD, pieprzenie. W łóżku lubię proste rzeczy, żadnych wyrafinowanych perwersji. Najważniejsze jest chyba dobre rżnięcie. Chociaż czasem, z pewnymi facetami, równie fajne jest wielogodzinne pieszczenie. Byłam kiedyś z kolesiem, z którym przeważnie seksiłam się po fecie. Godzinami robiłam mu loda, a on potrafił się kontrolować do tego stopnia, że miewał po kilkanaście miniwytrysków przed właściwym orgazmem. Niesamowicie mnie to kręciło. Te miniwytryski były też fajne przy seksie, a zwłaszcza przy analu. Czując je, sama miałam orgazm.

Dowiedz się więcej

W drodze ze szkoły

Miałam kiedyś taką sytuację, że mając na sobie krótką mini, rajstopki, jakieś majteczki i szłam sobie uliczką, po czym stwierdziłam, że już dalej nie pójdę, bo bardzo mi się chce. Wstrzymywałam coraz bardziej, ale sama wiedziałam, że jeśli zaraz czegoś nie wymyślę to normalnie się zsikam. Szłam więc dalej dyskretnie uciskając sobie pisie pod spódniczką przez rajstopki, po czym zauważyłam jakieś stare zabudowania, krzaczki, garaże, itp. Pomyślałam – idę tam. Jednak gdy tam już dochodziłam stwierdziłam, że jednak nie zdążę zdjąć rajstopek. Mięśnie same się rozluźniają, a ja stoję i czuje jak po udach przechodzi mi dreszcz.

Dowiedz się więcej

Na początek kilka opowiadań z nieistniejącego już forum

Wracałam niedawno z pracy. Po drodze zajrzałam do kilku sklepów, potem dosyć długo czekałam na autobus. Było zimno, padał deszcz i wiał wiatr. W pewnej chwili na przystanku poczułam, że powinnam pójść do łazienki; niestety nie mogłam żadnej poszukać, gdyż akurat przyjechał mój autobus. Pomyślałam, że przecież pół godziny na pewno wytrzymam. Gdzieś tak w połowie drogi, kiedy już prawie zapomniałam o moim problemie, do autobusu wsiadła kobieta z kilkuletnim synkiem. Chłopiec na początku grzecznie siedział, ale po pewnym czasie stwierdził, że zaraz zacznie robić siusiu. Zanim matka zdążyła zareagować, zsiusiał się w spodnie, a potem zaczął płakać. Kiedy to zobaczyłam, znowu poczułam nagła potrzebę pójścia do łazienki. Z całej siły wcisnęłam się w siedzenie, w oczach miałam łzy, a ciałem wstrząsały dreszcze. Czułam, że za chwilę nie będę już mogła się powstrzymać. Najgorsze było to, że za chwilę miałam wysiadać na swoim przystanku. Pomyślałam, że jak wcisnę się jeszcze raz z całej siły w siedzenie, to na kilka minut mi przejdzie. Spróbowałam wstać i stwierdziłam, że nic złego się nie dzieje. Zrobiłam kilka kroków w kierunku drzwi, kiedy nagle nie wytrzymałam i poczułam, jak moje majteczki robią się coraz bardziej mokre. Na szczęście wysiadłam już z autobusu, a na dworze było ciemno. Nie mogłam jednak nigdzie przykucnąć, gdyż wokół kręcili się ludzie. Nie miałam wyjścia; szłam szybko w kierunku domu cały czas sikając w majtki.

Autor: Sonia

Dowiedz się więcej