Ciekawy wyjazd

Hej, jestem Roksana. Mam 17 lat i jakiś czas temu miałam dosyć ciekawy wyjazd, o którym chciałabym opowiedzieć.

Więc było to wczesnego lata. Wraz ze swoją dziewczyną Martyną oraz inną parą, którą były Maja i Kamila, znalazłyśmy dosyć tanią okazję, którą był wyjazd do Chorwacji. Wszystko kupiłyśmy, ogarnęłyśmy hotel no i w końcu przyszedł dzień, w którym miałyśmy jechać. Jak raczej dobrze większość z was wie, droga do Chorwacji nie należy do najkrótszych. Wyjechałyśmy jakoś o 15, aby na miejscu być kolejnego dnia. Prowadziły 3 osoby naraz, ja jako jedyna nie prowadziłam, bo jestem niepełnoletnia. Pierwsze kilka godzin drogi były bezproblemowe, wiadomo przerwy na toaletę czy kawę dla kierowców.

Komplikacje zaczęły się dopiero w nocy, kiedy to było ciemno a dwójce z nas zachciało się siku. Zjechałyśmy na jakiś pierwszy lepszy zjazd, żeby zrobić w krzaki. Problem był w tym, że nic nie było widać, ja razem z Kamilą bardzo musiałyśmy, więc poszłyśmy na bok, kucnęłyśmy i zaczęłyśmy sikać. Ja z racji tego, że było ciemno troszkę obsikałam sobie spodnie oraz buty, nie było to jakoś bardzo więc się nie przebierałam. Pojechałyśmy dalej i wszyscy zasnęli oprócz kierowcy. Po kilku godzinach drogi zrobiło się już widno więc zajechałyśmy na stację po kawę. Każdy kupił sobie co chce, ja się zapomniałam i zapomniałam, że mam nietolerancję laktozy i kupiłam kawę z mlekiem. Wróciłyśmy do auta i komplikacje zaczęły się po paru godzinach. Każda z nich wiedziała, że mam nietolerancję, dlatego tylko, gdy powiedziałam im że rozbolał mnie brzuch od razu zjechałyśmy na stację. Wybiegłam z auta i pobiegłam do kibla, niestety to, co tam zobaczyłam, sprawiło, że zrobiło mi się niedobrze. Kibel był cały obsikany tak samo jak podłoga pod nim, niestety ja już nie mogłam wytrzymać. Jak najszybciej kucnęłam na podłodze, po czym od razu zaczęłam srać i to bardzo na rzadko. Uwaliłam pół podłogi, oraz trochę kibla od przodu, mało tego musiałam się jeszcze wysikać więc też to zrobiłam, moje siki wypłynęły aż za kabinę. Podtarłam się i jak najszybciej wybiegłam stamtąd do samochodu i odjechałyśmy. Kolejny czas spędzony na drodze już bez bólu brzucha oraz innych komplikacji z tym związanych, jednak każda z nas wypiła dosyć dużo wody, a najwięcej ja z Martyną.

Po jakimś czasie jak już było rano, wraz z Martyną strasznie nam się zachciało. Na nasze nieszczęście byłyśmy na dosyć długim odcinku drogi na którym nie było toalet ani żadnego innego zjazdu. Martyna nie wytrzymała, wzięła kubek po kawie, ściągała spodenki i zaczęła do niego sikać, nawet majtek ściągnąć nie zdążyła. Dla mnie nie było już ani żadnego kubka, ani nawet reklamówki, do której bym mogła się wysikać, nie chciałam po prostu wysikać się na podłogę. Wpadł mi do głowy pewien pomysł, usiadłam więc Martynie na kolanach, i przez spódniczkę oraz majtki po prostu zaczęłam sikać na jej kolanach. My oraz podłoga i siedzenia z tyłu były całe mokre. Dziewczyny z przodu wiedząc, co się stało też dłużej już nie mogły wytrzymać więc Maja, która siedziała na miejscu pasażera zjechała tyłkiem nad podłogę i przez spodenki zaczęła sikać, natomiast Kamila, która prowadziła nie miała jak tego zrobić, więc wysikała się po prostu pod siebie na fotel.

W takim stanie dojechałyśmy już do samej Chorwacji, auto oraz siebie ogarnęłyśmy dopiero na miejscu.

Roksana

Dodaj komentarz