Monika. Brudna i mokra dziewczyna

Opowiadania i historie nie do końca prawdziwe
Krisu
Posty: 3
Rejestracja: 08 września 2024, 19:17 - ndz

Monika. Brudna i mokra dziewczyna

Post autor: Krisu »

Rozdział 1

Monika była zwyczajną dziewczyną. Niczym szczególnym się nie wyróżniała. Miała 18 lat i od kilku miesięcy mieszkała sama. Mieszkała w małej miejscowości w woj. zachodniopomorskim. Na co dzień studiowała marketing i zarządzanie. Zawsze uważała, że lubi i umie zarządzać ludźmi. Już w szkole podstawowej, a później w liceum była przewodniczącą klasy i wśród kolegów i koleżanek z klasy cieszyła się dobrą sławą. Umiała siebie podporządkować każdą osobę. Oczywiście, nigdy jako przewodnicząca na nikogo nie krzyczała, ani też nie kłóciła. Była jedną z tych osób, które potrafiły zarządzać ludźmi ale też traktować ich jak równych sobie. Studiowała zaocznie, więc w ciągu tygodnia roboczego, dorabiała sobie jako kelnerka. Monika miała wiele różnych pasji. Od czytania książek, poprzez oglądanie filmów. Czasem też lubiła wybrać się na imprezę, aby poczuć się niegrzeczną dziewczynką. Dziewczyna była szatynką, z dość dużym biustem i lubiła to wykorzystywać. Lubiła ubierać się wyzywająco, aby chłopaki celowo się na nią spoglądali. Wyzywająco ubierała się tylko na imprezy. W pracy i na uczelni była grzeczną Moniką. Wśród licznych pasji, Monika miała też najbardziej ulubioną. Lubiła się brudzić i moczyć. Wiele razy, kiedy czuła ciśnienie na pęcherz, nie wychodziła do łazienki tylko sikała w to, co ma na sobie. Monika poza pissingiem, lubiła też panty pooping.
________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Rozdział 2

Było piątkowe popołudnie. Monika tego dnia, była w świetnym nastroju. Po pierwsze dlatego, że dostała bardzo dużo napiwków, a po drugie dlatego, że ten weekend miała wolny od zajęć. Z tej radości postanowiła spełnić swoją mokrą i brudną pasję. Do końca pracy, zostało jej pół godziny, a od wielu już godzin nie korzystała z toalety, co niekoniecznie ją zmartwiło. Była wręcz zadowolona i lekko się uśmiechnęła.

Po powrocie do domu, Monika przebrała z mundurka kelnerki i postanowiła włożyć nieco inny strój. Postanowiła, że na dzisiejszą zabawę ubierze się jak dziwka. Założyła więc, czerwone majteczki, jasne, cienkie rajstopy i krótką białą mini. Na tyle krótką, że jakby usiadła na krześle to świetnie widać byłoby jej pod spódniczką, czerwone majteczki. Górna część stroju, składała się z mocno prześwitującej bluzeczki, bez stanika.

- Ale ze mnie kurwa - pomyślała Monika - Chyba zaraz się puszczę z jakimś kolesiem w klubie - zaśmiała się pod nosem.

Tego dnia Monika nie zamierzała iść na imprezę. Wolała zostać w domu, tym bardziej, że do zrealizowania miała swój genialny plan. Kiedy już obejrzała się kilka razy w lustrze, stwierdziła, że pójdzie coś zjeść i się napić. W tym celu udała się do kuchni. Monia czuła już zdecydowane parcie na pęcherz, ale postanowiła jeszcze trochę się pomęczyć. Jakby tego było mało, czuła, że również na majteczki napiera kupka. Jednak nie była to twarda kupka. Monika, aż uśmiechnęła się pod nosem

- Ale się dzisiaj porobię - powiedziała sama do siebie - Nie dość, że zeszczam się w majtki, to jeszcze ubrudzę się kupką. Żyć, nie umierać - trajkotała do siebie jak katarynka.

Była godzina 20:00. W telewizji zaczynał się jakiś krwawy horror. Monika uwielbiała tego typu filmy. Film miał trwać jakieś 1,5 godziny, więc dziewczyna odpowiednio się do tego przygotowała. Na fotelu rozłożyła folię, a na niej położyła ręcznik. Na stole postawiła sobie dużą butelkę wody. Przed filmem zdążyła zjeść kolację, więc mogła spokojnie oddać się swojej ulubionej rozrywce.

Film bardzo wkręcił naszą bohaterkę, tak bardzo, że ta "zapomniała" pójść do toalety. Po około 30 minutach trwania filmu, dziewczyna poczuła, jak jej pęcherz powoli przestaje już wyrabiać. Delikatnie popuściła siku w majteczki, ale na tyle, że udało jej się wstrzymać sikanie. Zmieniła pozycję w fotelu. Założyła nogę na nogę i lekko przechyliła się na bok, tak aby swobodnie móc napiąć mięśnie tyłeczka. Po kolejnych 10 minutach, Monia poczuła, że zaczyna bulgotać jej w brzuchu, a to oznaczało tylko jedno. Że płynna kupka nadchodzi. Dziewczyna już dawno straciła wątek filmu. Zmieniła pozycję i usiadła normalnie, lekko rozchylając nóżki. Zaczęła się masturbować, po mokrych rajstopkach, do których chwilę wcześniej, wypuściła niewielką stróżkę moczu. Podczas masowania swojej cipki, dziewczyna zamknęła oczy i dotknęła swoich piersi. Były jędrne, a sutki zrobiły się twarde. Kiedy zaczęła masować się coraz szybciej, czuła jak mocz napiera coraz bardziej. Postanowiła dłużej nie czekać i dać upust zwieraczom. Napięła się lekko i wypchnęła mocz wprost do majtek. Nagle poczuła, jak ciepły mocz zalewa jej majteczki oraz rajstopy. Jednocześnie poczuła też, że pod dupcią robi jej się ciepło. To była rzadka kupka, której dziewczyna nawet nie próbowała zatrzymać. Sikała i srała pod siebie, jednocześnie masując swoją cipkę oraz cycki. Kupka była na tyle duża, że zaczęła przeciekać przez rajstopy i brudzić jej białą spódniczkę. Dziewczyna wcale się tym nie przejmowała. Napięła swoje mięśnie jeszcze bardziej, żeby więcej kupki wyleciało jej do spódniczki. Mocz również leciał jej cały czas przez rajstopy, lejąc się na dywan. Monika czuła, że niedługo dojdzie. Zaczęła się masturbować coraz szybciej. Nawet nie zauważyła, jak na cipce porwała sobie rajstopy. Zaczęła rwać je jeszcze bardziej, ponieważ dziurka okazała się za mała. Po ok. 3 minutach w końcu doszła. Jęknęła z rozkoszy i zauważyła, że siedzi na fotelu w bardzo niegrzecznej pozie. Dotknęła swoich majteczek. To było piękne uczucie. Były całe mokre. Wstała z fotela i dotknęła swojej dupci. Tu również była zadowolona. Cała dupcia, majteczki i spódniczka były mokre i brudne od kupki. Po zabawie, stwierdziła, że i tak jest już mokra i brudna więc nie będzie się przebierać. Tak jak stała udała się do swojego pokoju i poszła spać. Podczas snu, nie wiedziała, że po raz drugi się zesikała i zesrała w majtki. Miała się o tym dowiedzieć, dopiero rano.
ODPOWIEDZ