Dawno dawno temu gdy pociągami jeździło się na wakacje a ja miałem nie więcej jak 18 lat moja dziewczyna 17 pojechaliśmy zimą do pięknego miasta B.B. znaleźliśmy tam hotel. Wchodzimy do pokoju a tam po obu stronach pokoju łóżka i umywalka przy drzwiach jakieś szafki stół krzesła . Przebraliśmy się szybko i na miasto celem zwiedzania ,zakupów piwko takie tam bzdury. Po powrocie do hotelu podjęliśmy próbę odnalezienia łazienki która zakończyła się pełnym sukcesem. Było to pomieszczenie o powierzchni około 20 metrów kwadratowych i wysokości jakieś 4 metry. Na środku stała dwu osobowa wanna przy ścianie bidet i kibelek. Renata bo tak miała na imię ma luba została pilnować miejscówki a ja wyruszyłem w podróż po ręczniki i czystą bieliznę . Po powrocie zabarykadowaliśmy się od środka i rozbierając się wzajemnie całując wskoczyliśmy do wanny . Pieściliśmy nasze ciała rękami całowaliśmy nasze usta w tle było słychać szum lecącej wody i to całkiem ciepłej która po zmieszaniu z jakimś wcześniej wlanym płynem produkowała piękną pachnącą pianę . Piana ta skryła nasze ciała . Oparłem się plecami o wannę Renata usiadła tyłem do mnie opierając się o mnie plecami . Brakowało tylko muzyki bo zaraz nastąpiło głośne słyszalne pssss i do naszych ust prosto z szyjki zaczął sączyć się zimny napój przez masy ludzkie zwany potocznie browarem. Leżeliśmy tak sobie Renata wtulona we mnie rozkoszując się naszą nagością bliskością zapachem i smakiem piwa. Po jakimś czasie usłyszeliśmy głośne pukanie do drzwi i głos kobiecy
- długo jeszcze ?
Odpowiedz była krótka i spójna
- nie jeszcze chwilę .
Po czym szybko dokonczyliśmy piwo umyliśmy każde siebie no może z wyjątkiem pleców w ręczniki i do pokoju.
Tam poszły w ruch kolejne browary jeden drugi trzeci rozmowa była o wszystkim i niczym tak naprawdę nawet nie byliśmy ubrani . Po jakimś czasie znów zaczęliśmy się całować położyłem swą lubą na plecach i zacząłem pieścić jej piękne ciało szyję piersi którym poświęciłem naprawdę dużo uwagi całowałem jej sutki lekko przygryząjąc raz jeden raz drugi potem po brzuszku całując Go całego liżąc zbliżałem ku majteczką które jak mi się wydawało robiły się z każdym pocałunkiem na środku wilgotne. Zacząłem ssać mokry materiał następnie po udach zszedłem aż do stóp pieszcząc całe nogi swej wybranki. Usiadłem u jej stóp i zacząłem pieścić każdą stopę z osobna każdy paluszek ssałem go oblizywałem całowałem ręce me powędrowały ku majteczką przez materiał pieściłem jej cipkę aż coraz bardziej robiła się mokra. Powoli zacząłem ściągać jej majteczki nie przestając całować jej stóp. Pod byłem się majtek i właśnie ukazał się on na pewno był twardy i to aż do bólu czy duży raczej gruby co do wielkości od zawsze wychodziłem z założenia iż organ nie używany zanika dotyczy to mózgu jak i innych części ciała. Dlatego i tu wybiegnę w przyszłość zacząłem Go golić A także przyodziałem go w kolczyki żeby choć tak przykuwał uwagę mając 15 centymetrów . Ale wracając do tematu jak już wspomniałem był twardy i wyglądał jak móc całego kosmosu była w nim znów pieściłem cipkę Reni ale teraz czółem jej smak zapach włoski łonowe miło łaskotały w nos i pięknie pachniały. Próbowałem dostać się też do drugiego otworka by to popieścić lecz bez powodzenia. Nagle usłyszałem szept
- wejdz we mnie
I słowo ciałem a raczej czynem się stało. Wparowałem W jej cipkę powoli lecz stanowczo było ciepło i wilgotno jak pewnie jest w niebie. Kądycji człek żadnej nie ma więc się zadyszałem poprosiłem nie skromnie usiądź na mnie kotek bo nie mam siły. Ułożyłem się na plecach a ona delikatnie nabiła się na pal niczym Azja syn kogoś tam. Niezdarnie zaczęła poruszać się Góra dół szukając najbardziej dogodnej pozycji dla siebie i dostosowując prędkość do swej przyjemności. Ja niezdarnie błądziłem rękoma po jej ciele gdy dotarłem do włosków na cipce szukałem tego magicznego guziczka gdy Go chyba znalazłem zacząłem Go drażnić.Było fajnie ale po jakimś czasie przyśpieszyła zwolniła potem znów szybciej i wolniej po czym wyszeptałem
-Piotr mi się chce siusiu.
Nie znając konsekwencji i dalszego wpływu wypowiedzianych potem słów na moje życie powiedziałem
- no sikaj kotek
Spojrzała się na mnie ze zdziwieniem zaczęła poruszać się coraz szybciej nagle uniosła się do góry i przyjęła. Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie gdy tylko poczółem ciecz na swoim ciele przesunąłem się pod jej cipkę i zacząłem łapczywie spijać wyciekający płyn który był ciepły lekko gęsty o smaku bliżej nie określonym liżąc jej mokrą cipkę . W swej niezdarności pragnąłem lizać pić jednocześnie co wcale nie było łatwe. Gdy ostatnie krople wyciekły na moją twarz zsuneła się z niej usiadła na moich nogach i patrzyła się to na moją mokrą twarz to na niego dopiero wtedy spostrzegłem że jest sflaczały a z niego wycieka sperma. Usiadłem Przytuliłem ją do siebie odgarnąłem włosy z czoła pocałowałem w czoło potem w nosek usta. Siedzieliśmy tak wtuleni w siebie . Powiedziałem
- wiesz co skarbie do końca nie wiem co się stało bo nigdy wcześniej tego nie mieliśmy ale było cudownie.
Nie słyszała spała już . Wstałem przeniosłem ją na suche łóżko przykryłem i usiadłem w fotelu otworzyłem piwo i zacząłem rozmyślać nad tym co się stało. Na samą myśl mój kurs sił się podnosił a ja ja chciałem więcej.
pierwszy raz
Odp: pierwszy raz
Powiem jedno, słabo się to czytało