Nauka siusiania
: 08 stycznia 2018, 13:49 - pn
1 część
Weszłam przez lustro aby zobaczyć co się dzieje po drugiej stronie bo okazało się że to nie jest zwykłe lustro tylko takie zaczarowane.
Gdy tylko przeszłam to zobaczyłam wujka Manowara.
Powiedział, że ciocia Natalia już nie będzie do mnie przychodzić bo zachorowała i wujek będzie ją zastępował.
Jaka ty jesteś ładna dziewczynka, powiedział wujek i podniósł mnie na rękach. Zdziwiłam się że jest taki silny ale gdy mnie postawił spowrotem na dywan to prawie się przewróciłam. Spojrzałam w lustro i jakoś dziwnie wyglądałam. Byłam o wiele mniejsza niż zwykle chociaż buźkę miałam taką samą tylko że byłam mała jakbym miała 5 albo 10 lat. Hmm, o co tu chodzi, zaczęłam się zastanawiać. Ale lubiłam wujka Manowara bo on zawsze mnie lubił i był dla mnie bardzo fajny. Teraz wyciągnął z kieszeni moją ulubioną czekoladę i podał do ręki. Ucieszyłam się bo lubię truskawkową czekoladę (ostatnio mama zabroniła mi jeść tak dużo czekolady bo nie mogłam zrobić ee).
Wujek Manowar powiedział, że od teraz rozpoczniemy naukę czystości a to oznaczało, że nie będę już miała w majtkach pieluszki. Ucieszyłam się bo ja nie lubię jak mama albo tata albo ciocia zapinają mi pieluszkę.
Wujek położył mnie na moim łóżku (wiecie w tym moim pokoju na górze bo rodzice mieszkają na dole a ja na górze) zdjął mi spodnie od dresu i majtki. Spodnie były szare a majtki różowe. Odpiął mi pieluszkę i niezadowolony pokręcił głową. Zrobiłaś Kamilko siusiu do pieluszki ale teraz będziesz już jak duża dziewczynka robić tylko na nocnik. Wujek wywalił pampersa do kosza co stoi obok mojego łóżka (mama zawsze tam wyrzuca a wieczorem zabiera do śmietnika). Umył mi kaczuszkę taką serwetką i założył majtki i spodenki od dresu.
A teraz jak tylko będziesz chciała siusiu albo ee to zaraz musisz mi pokazać. Jak będziesz pamiętać o tym to dostaniesz nagrodę. Mama też zawsze daje mi nagrody jak się bawimy w dzień czystości.
Wujek usiadł obok na łóżku ja się położyłam i zaczął mi czytać przygody takiej księżniczki co też robiła siku do pieluszki.
Koniec 1 części
Weszłam przez lustro aby zobaczyć co się dzieje po drugiej stronie bo okazało się że to nie jest zwykłe lustro tylko takie zaczarowane.
Gdy tylko przeszłam to zobaczyłam wujka Manowara.
Powiedział, że ciocia Natalia już nie będzie do mnie przychodzić bo zachorowała i wujek będzie ją zastępował.
Jaka ty jesteś ładna dziewczynka, powiedział wujek i podniósł mnie na rękach. Zdziwiłam się że jest taki silny ale gdy mnie postawił spowrotem na dywan to prawie się przewróciłam. Spojrzałam w lustro i jakoś dziwnie wyglądałam. Byłam o wiele mniejsza niż zwykle chociaż buźkę miałam taką samą tylko że byłam mała jakbym miała 5 albo 10 lat. Hmm, o co tu chodzi, zaczęłam się zastanawiać. Ale lubiłam wujka Manowara bo on zawsze mnie lubił i był dla mnie bardzo fajny. Teraz wyciągnął z kieszeni moją ulubioną czekoladę i podał do ręki. Ucieszyłam się bo lubię truskawkową czekoladę (ostatnio mama zabroniła mi jeść tak dużo czekolady bo nie mogłam zrobić ee).
Wujek Manowar powiedział, że od teraz rozpoczniemy naukę czystości a to oznaczało, że nie będę już miała w majtkach pieluszki. Ucieszyłam się bo ja nie lubię jak mama albo tata albo ciocia zapinają mi pieluszkę.
Wujek położył mnie na moim łóżku (wiecie w tym moim pokoju na górze bo rodzice mieszkają na dole a ja na górze) zdjął mi spodnie od dresu i majtki. Spodnie były szare a majtki różowe. Odpiął mi pieluszkę i niezadowolony pokręcił głową. Zrobiłaś Kamilko siusiu do pieluszki ale teraz będziesz już jak duża dziewczynka robić tylko na nocnik. Wujek wywalił pampersa do kosza co stoi obok mojego łóżka (mama zawsze tam wyrzuca a wieczorem zabiera do śmietnika). Umył mi kaczuszkę taką serwetką i założył majtki i spodenki od dresu.
A teraz jak tylko będziesz chciała siusiu albo ee to zaraz musisz mi pokazać. Jak będziesz pamiętać o tym to dostaniesz nagrodę. Mama też zawsze daje mi nagrody jak się bawimy w dzień czystości.
Wujek usiadł obok na łóżku ja się położyłam i zaczął mi czytać przygody takiej księżniczki co też robiła siku do pieluszki.
Koniec 1 części