Z wątku http://mokrazabawa.pl/forum/index.php/topic,84.msg701.html#msg701:
[quote author=pawelek link=topic=84.msg701#msg701 date=1506692690]
[quote author=mirus90 link=topic=84.msg697#msg697 date=1506691917]
trenuj pęcherz trzymaniem do granic, popuszczaniem i wstrzymywaniem... żeby osłabić ujście. ;]
[/quote]
I powiększyć prostatę 😉
[/quote]
No właśnie, piszcie, co wiecie o szkodliwym wpływie naszych zabaw na zdrowie.
O złym działaniu na prostatę pierwsze słyszę... Coś więcej?
Ja tam wiem tyle, że można mieć trudności z trzymaniem moczu... Ale to niekoniecznie jest problem, co kto lubi ;] ;]
Moczenie a zdrowie
Odp: Moczenie a zdrowie
Ano można mieć problemy. Ja tam sądzę, że moje narastające kłopoty są wynikiem nie tyle wieku (40+) co właśnie takimi zabawami "kiedyś tam".
To, że noszę dziecięce pampersy nie jest moją zachcianką ABDL, ale pewną koniecznością. Nie, żebym nie trzymał, bo póki co aż tak tragicznie nie jest ale jakieś problemy zaczęły się pojawiać. Stąd takie małe zabezpieczenie.
Niech to będzie przestrogą odnośnie zabaw, które Mirek proponujesz typu "wstrzymywanie do granic czy popuszczanie".
Nie straszę ale patrząc po sobie skutki zaczynają się ukazywać i nie jest to zbyt przyjemne.
To, że noszę dziecięce pampersy nie jest moją zachcianką ABDL, ale pewną koniecznością. Nie, żebym nie trzymał, bo póki co aż tak tragicznie nie jest ale jakieś problemy zaczęły się pojawiać. Stąd takie małe zabezpieczenie.
Niech to będzie przestrogą odnośnie zabaw, które Mirek proponujesz typu "wstrzymywanie do granic czy popuszczanie".
Nie straszę ale patrząc po sobie skutki zaczynają się ukazywać i nie jest to zbyt przyjemne.
Odp: Moczenie a zdrowie
No mi się pęcherz trochę ogólnie osłabił.
A jak mam okres, że dużo się bawię i tak właśnie robię, to potem się kontrola osłabia jeszcze bardziej. I po pierwszym sygnale, że trzeba się odlać, zostaje bardzo niewiele czasu. A potem już leci... Ale ja lubię ten stan ;]
A jak się chce ogarnąć, to ten proces jest w większości odwracalny.
Jakieś inne zdrowotne skutki?
A jak mam okres, że dużo się bawię i tak właśnie robię, to potem się kontrola osłabia jeszcze bardziej. I po pierwszym sygnale, że trzeba się odlać, zostaje bardzo niewiele czasu. A potem już leci... Ale ja lubię ten stan ;]
A jak się chce ogarnąć, to ten proces jest w większości odwracalny.
Jakieś inne zdrowotne skutki?
Odp: Moczenie a zdrowie
[quote author=mirus90 link=topic=90.msg746#msg746 date=1506722441]
No mi się pęcherz trochę ogólnie osłabił.
A jak mam okres, że dużo się bawię i tak właśnie robię, to potem się kontrola osłabia jeszcze bardziej. I po pierwszym sygnale, że trzeba się odlać, zostaje bardzo niewiele czasu. A potem już leci...
[/quote]
Nie chce być złym prorokiem. Teraz Cię to w pewnym sensie kręci, ale jak zlejesz się kiedyś bezwiednie na środku zakładu pracy na oczach zarządu to nie będzie to zbyt imponujące 😨
Ja tak nie miałem, to tylko przykład na gorąco. Różnie bywa a z wiekiem bądź pewien, że będzie gorzej jak lepiej. A jak dojdzie przerost prostaty to już "kompania do modlitwy" przed każdym położeniem się do łóżka bo jak się rano nie odlejesz i będziesz zasuwał na dyżur w celu założenia cewnika to mina Ci szybko zrzednie. Słyszałem o takich sytuacjach.
No mi się pęcherz trochę ogólnie osłabił.
A jak mam okres, że dużo się bawię i tak właśnie robię, to potem się kontrola osłabia jeszcze bardziej. I po pierwszym sygnale, że trzeba się odlać, zostaje bardzo niewiele czasu. A potem już leci...
[/quote]
Nie chce być złym prorokiem. Teraz Cię to w pewnym sensie kręci, ale jak zlejesz się kiedyś bezwiednie na środku zakładu pracy na oczach zarządu to nie będzie to zbyt imponujące 😨
Ja tak nie miałem, to tylko przykład na gorąco. Różnie bywa a z wiekiem bądź pewien, że będzie gorzej jak lepiej. A jak dojdzie przerost prostaty to już "kompania do modlitwy" przed każdym położeniem się do łóżka bo jak się rano nie odlejesz i będziesz zasuwał na dyżur w celu założenia cewnika to mina Ci szybko zrzednie. Słyszałem o takich sytuacjach.
Odp: Moczenie a zdrowie
Jakbym się aż do takiego stanu doprowadził, to pozostaną pieluchy do pracy.
A przerost prostaty to raczej problem 60+...
Poza tym to co, odradzasz zabawy w ogóle?
(Następna Maya, sam robi, ale innym to nie... ;P)
A przerost prostaty to raczej problem 60+...
Poza tym to co, odradzasz zabawy w ogóle?
(Następna Maya, sam robi, ale innym to nie... ;P)
Odp: Moczenie a zdrowie
Nie odradzam niczego, każdy się przecież bawi w co chce, wolna wola. Zadałeś pytanie o skutki zdrowotne więc próbuję rozwinąć temat. Tak czy nie? 😛
