Strona 12 z 27
Re: Kąpiel w ubraniu
: 27 grudnia 2021, 22:05 - pn
autor: Natalka <3
Sikania nie będzie, tylko kąpiel. Ostatnio nie brałam też nic na przebranie
Sukienki, jeansy, bluzki, skórzaną kurtkę, buty, dresy
Re: Kąpiel w ubraniu
: 28 grudnia 2021, 22:42 - wt
autor: Agnieszka
Natalka <3 pisze: ↑27 grudnia 2021, 22:05 - pn
Sikania nie będzie, tylko kąpiel. Ostatnio nie brałam też nic na przebranie
Sukienki, jeansy, bluzki, skórzaną kurtkę, buty, dresy
Wybierz najlepiej to w czym jeszcze tego nie robiłaś.
To jak później wrócisz? Teraz wszystko długo schnie a w mokrym na dworzu to się zamarznie.
Re: Kąpiel w ubraniu
: 28 grudnia 2021, 22:48 - wt
autor: Natalka <3
Nie mam pomysłu co wziąć w ogóle.
Ja tam zostaje na noc całą. Wracam po południu
Re: Kąpiel w ubraniu
: 28 grudnia 2021, 22:52 - wt
autor: Agnieszka
Natalka <3 pisze: ↑28 grudnia 2021, 22:48 - wt
Nie mam pomysłu co wziąć w ogóle.
Ja tam zostaje na noc całą. Wracam po południu
Opisz dokładniej jakie buty i ubrania masz to łatwiej będzie wybrać.
Jak zabawa będzie w nocy to do południa to raczej nie wyschnie ja bym brała coś na przebranie.
Re: Kąpiel w ubraniu
: 28 grudnia 2021, 22:56 - wt
autor: Natalka <3
Bluzki
Spodnie: dresy, jeansy, legginsy
Sukienki mam dwie: jedna letnia i wieczorowa
Bluzy, skórzaną ramoneskę
Dodatki np. to pasek do jeansów
Buty: adidasy, glany, trampki, kozaki
Re: Kąpiel w ubraniu
: 02 stycznia 2022, 04:33 - ndz
autor: Mokrawa
Jak tam dziewczyny Nowy Rok?
J już mam pierwsza zabawę zaliczoną.
Wstałam z łóżka i postanowiłam się przebrać. Jako, że to nowy rok to wypada mieć na sobie coś nowego, więc ubrałam nowe, nieużywane majtki i skarpetki, a do tego stare leggingsy, koszulkę, adidasy. Zjadłam śniadanie i napełniłam pęcherz. W trakcie napełniania pęcherza zrobiłam również poranną gimnastykę. Gdy byłam gotowa weszłam do wanny i powoli opróżniłam pęcherz pozwalając spokojnie rozchodzić się ciepłu w moich spodniach. Gdy pęcherz był pusty położyłam się w wannie najpierw na plecach, a potem na brzuchu by jak najwięcej ciepłego moczu było na mnie
Potem napuściłam wody i posiedziałam tak z pół godzinki
Re: Kąpiel w ubraniu
: 07 stycznia 2022, 17:08 - pt
autor: Agnieszka
U mnie nie udało się w święta bo miałam gości, sylwester/nowy rok też nie ale udało się wczoraj.
Miałam na sobie biały podkoszulek, niebieską bluzeczkę, czarne majtki, czarne rajstopy i czarne skórzane spodnie a na stopach skórzane kapcie.
Ubrałam się w ten zestaw już z rana i tak powoli napełniałam pęcherz standardowo wypijanymi przeze mnie płynami jak co dzień. Postanowiłam, że zesikam się spontanicznie bez żadnego planowania jak już nie będę mogła wytrzymać. I stało się tak przed godziną 15. Pęcherz był już pełny i wyraźnie dawał o sobie znać. Więc poszłam do wanny gdzie najpierw lekko popuszczając a gdy krok był już mokry to puszczając na całego zawartość pęcherza wypełniła i ogrzała moje skórzane spodnie i rajstopy. Na zewnątrz nie było nic widać poza żółtą cieczą wypływającą z nogawek i kapci. Dla skórzanych spodni był to debiut w sikaniu, są już dosyć znoszone i postanowiłam od tego roku używać ich tylko do zabaw. Po wszystkim gdy chwilę tak postałam wzięłam w tych ubraniach prysznic a następnie po jakichś 10 minutach jak zaczęło się robić zimno, przebrałam się i wszystko poszło do prania.
Dodam, że przed samym sikaniem miałam małe wątpliwości czy faktycznie się w tym zesikać (tak już jakoś mam że zawsze są wątpliwości przed pierwszym sikaniem w danym ubraniu) jednak pełny napierający pęcherz i zmęczone mięśnie Kegla szybko wyjaśniły wątpliwości gdy poczułam rozlewające się po tyłku ciepło.
Re: Kąpiel w ubraniu
: 10 stycznia 2022, 03:12 - pn
autor: Mokrawa
Agnieszka pisze: ↑07 stycznia 2022, 17:08 - pt
Dodam, że przed samym sikaniem miałam małe wątpliwości czy faktycznie się w tym zesikać (tak już jakoś mam że zawsze są wątpliwości przed pierwszym sikaniem w danym ubraniu) jednak pełny napierający pęcherz i zmęczone mięśnie Kegla szybko wyjaśniły wątpliwości gdy poczułam rozlewające się po tyłku ciepło.
Doskonale Cię rozumiem
Często miewam wątpliwości gdy chcę coś w jakimś ubraniu zrobić pierwszy raz, dlatego staram się, aby to było możliwie jak najprzyjemniejsze. Pierwszym etapem jest oczywiście przyjemne ciepełko wypełniające majtki i płynące po nogach, drugą przyjemnością przekonującą ciało i umysł jest uczucie błogiej ulgi po długim wstrzymywaniu, a trzecim etapem jest masturbacja i inne zabawy. Po przejściu ostatniego etapu jakiekolwiek wątpliwości co do słuszności decyzji znikają, a do tego nie chce się wyskakiwać z tych ciuchów i chce się w nich siedzieć w tej wannie jak najdłużej
Ahh rozmarzyłam się
Re: Kąpiel w ubraniu
: 20 stycznia 2022, 22:16 - czw
autor: Agnieszka
Mokrawa pisze: ↑10 stycznia 2022, 03:12 - pn
Agnieszka pisze: ↑07 stycznia 2022, 17:08 - pt
Dodam, że przed samym sikaniem miałam małe wątpliwości czy faktycznie się w tym zesikać (tak już jakoś mam że zawsze są wątpliwości przed pierwszym sikaniem w danym ubraniu) jednak pełny napierający pęcherz i zmęczone mięśnie Kegla szybko wyjaśniły wątpliwości gdy poczułam rozlewające się po tyłku ciepło.
Doskonale Cię rozumiem
Często miewam wątpliwości gdy chcę coś w jakimś ubraniu zrobić pierwszy raz, dlatego staram się, aby to było możliwie jak najprzyjemniejsze. Pierwszym etapem jest oczywiście przyjemne ciepełko wypełniające majtki i płynące po nogach, drugą przyjemnością przekonującą ciało i umysł jest uczucie błogiej ulgi po długim wstrzymywaniu, a trzecim etapem jest masturbacja i inne zabawy. Po przejściu ostatniego etapu jakiekolwiek wątpliwości co do słuszności decyzji znikają, a do tego nie chce się wyskakiwać z tych ciuchów i chce się w nich siedzieć w tej wannie jak najdłużej
Ahh rozmarzyłam się
Miałaś kiedyś tak że jednak zrezygnowałaś z zesikania się w jakimś ubraniu w ostatniej chwili z jakiegoś powodu?
Zesikalas się kiedyś w czymś mimo że nie chciałaś ale np. nie było innego wyjścia bo pęcherz pełny a toalety brak itp.?
Widziałas kiedyś kogoś co się posikał? Albo szedł w mokrym ubraniu z jakiegoś nieznanego powodu?
Re: Kąpiel w ubraniu
: 23 stycznia 2022, 03:43 - ndz
autor: Mokrawa
Agnieszka pisze: ↑20 stycznia 2022, 22:16 - czw
Miałaś kiedyś tak że jednak zrezygnowałaś z zesikania się w jakimś ubraniu w ostatniej chwili z jakiegoś powodu?
Zesikalas się kiedyś w czymś mimo że nie chciałaś ale np. nie było innego wyjścia bo pęcherz pełny a toalety brak itp.?
Widziałas kiedyś kogoś co się posikał? Albo szedł w mokrym ubraniu z jakiegoś nieznanego powodu?
Zdarzyło się zrezygnować, ale nie przypominam sobie bym to zrobiła dlatego, że mi było szkoda jakiegoś ciuchu. Zazwyczaj dlatego, że ktoś nagle informował, że "jest na mieście i wpadnie za jakieś 30 minut", więc nie było sensu w takiej presji czasu się zabawiać.
Zsikać całkowicie to nie, ale popuścić mi się zdarzyło. Najbardziej pamiętam ten moment, gdy zdarzyło mi się to podczas egzaminu na studiach
Nie widziałam jeszcze nikogo, kto by się posiusiał, ale ludzi w mokrym ubraniu zdarzyło mi się widzieć w mokrym ubraniu, ale nie z powodu siusiu. To było podczas jednego z festiwalu na świeżym powietrzu, który wypadł w lato w dzień, w którym od 8 do 21 nie było praktycznie ani jednej chmurki i 32 stopnie w cieniu. Nie było tam żadnego zadaszenia dla widowni, ale jakieś kilkaset metrów dalej było jezioro, więc niektóre dziewczyny dla ochłody moczyły sobie zazwyczaj tylko koszulki i staniki, aczkolwiek zdarzały się i takie co szorty też miały mokre.
A jak Twoje doświadczenia w tej materii?