Zastanawialiście się może kiedyś jakie wrażenia wywołałaby na waszych bliskich/partnerze/partnerce taka sytuacja:
Informujecie, że wychodzicie na np. piwo czy jakąś grubszą imprezę, wracacie później o własnych siłach zasikani i wasza dziewczyna/chłopak to widzi?
Osobiście sam spróbowałem i moja dziewczyna była nieco zdziwiona, a wręcz zawstydzona ;D Nie zauważyła tego od razu ale pamiętam jak rzuciła coś w stylu "No ładnie, jeszcze się zsikałeś...". Nigdy nie rozmawialiśmy jeszcze otwarcie na temat tego fetyszu ale Paula sama gdy musi do toalety, bądź coś ją rozbawi używa tekstów typu: zaraz się posikam, myślałam że się posikam ze śmiechu itd. co zawsze mnie podnieca. Co jakiś czas Paula zażartuje ze mnie o tą sytuację, ale wszystko pozostaje w dobrodusznych klimatach ;D
Kręci mnie to, że mamy ten wspólny sekret, bo zawsze podniecała mnie wizja posikania się przy dziewczynie, a jeszcze bardziej jej reakcja. Cóż, moja Paula "zdała" ten test na szóstkę z plusem i mam nadzieję, że sam niedługo zobaczę ją w zasikanych jeansach i trampkach
