cdn pierwszy raz
: 03 stycznia 2018, 13:36 - śr
Witam cdn pobytu w hotelu w miejscowości B.B.
Nie wiem czy tamta część wam się podoba ale tak sobie spisuję historyjki mego życia . Ale do sedna.
Rano przewidział mnie hałas przy drzwiach podnoszę głowę i widzę jak Renata siedzi na zlewie i robi siusiu nie powiem na myśl co wydarzyło się wczoraj aż mi stanął ale cóż śpię dalej . Renata położyła się spowrotem. Obok wykupiła się we mnie a jej ręka spoczeła na moim małym . Przytuliłem ją spojrzała na mnie pocałowałem w usta odwróciła tyłem i wtuliła we mnie pośladki przywierając do małego. Zagadnąłem nieśmiało.
- misiu
- yhmmmm
- powiedz to wczoraj
- tak tak było cudownie
Przerwała
- tak wiem mi też się podobało ale , ale to nie było to co myślisz prawda ?
- tak to chyba był
Zastanowiła się przez chwilę i dodała
- tak chyba mokry orgazm nawet nie wiedziałam że tak umiem ale śpij już jak staniemy pogadamy.
Wysłaliśmy za jakieś 3 godziny na dworze padał śnieg Renata zjadła ja kupiłem śniadanie przyszykowaliśmy sobie ciuchy do ubrania . Wyruszyłem sprawdzić czy wanna jest wolna była biegiem wróciłem po Renatę i poszliśmy się kąpać . Rozebrałem się włączyłem do wanny a ona usiadła na kibelku I patrząc na mnie spytała
- a chcesz spróbować tego ?
Spojrzałem podejrzliwie ale nie mówiła całkiem poważnie. Odpowiedziałem
- tak chcę.
I znów nieświadom swych słów nie wiedziałem jakie spustoszenie uczynią w mym życiu .
Podeszła do mnie weszła do wanny stanęła mi nad głową i poprosiła
- popieść ją
Uczyniłem o co poprosiła
Zacząłem pieścić jej szparkę językiem starałem się być dokładny rękoma rozchyliłem jej wargi i lizałem.cipka stawała się coraz bardziej mokra jej włoski pachniało wczorajszym sexem nagle zaczął się ruch poczuła się kręcić i krzyknęła
- nie powstrzymam uważaj leci
I powoli najpierw kropelka potem coraz więcej zaczął lecieć mocz . Najpierw się odsunąłem ale za chwilę wróciłem do pieszczenia i spijania jej moczu prosto z cipki. Był słonawy ciepły i bardzo podniecający. W późniejszym okresie swego życia odkryłem że mocz nie smakuje nigdy tak samo jest tym co jesz i pijesz . Ale ten ten był pierwszy i na pewno nie był tym co wczoraj wieczorem degustowałem. Pieściłem jej szparkę i piłem łapczywie każdą kroplę ksztusiłem się ale nie z powodu smaku czy obrzydzenie lecz nadmiernej jego ilości.
Mały rósł w wodzie a ja cały czas lizałem piłem nagle źródełko wyschło kranik zakręcony. Koniec finito było i nie ma Renata wstała zachwyciła się na demną pocałowałem w usta i spytała
- i jak podobało się smakowało ty mój pizdolizie kochany ?
Chciałbyś więcej?
- tak podobało się i chce tak zawsze.
Uwierzcie mi na słowo gdybym wiedział jak bardzo ten wczorajszy i poranny sex W wannie będzie miał wpływ na mnie i me upodobania to zrobił bym to jeszcze raz tyle że wcześniej. Tak sobie myślę czy Renacie ta znajomość ze mną i to co robiliśmy wtedy i potem wyszła na dobre czy czuje się nie spełniona W życiu erotycznym? Bo musicie wiedzieć ze chodziliśmy ze sobą ponad 5 lat z małymi rozstaniami ale zawsze do siebie wracaliśmy by spełniać nasze mokre fantazje . Potem wyjechała do stanów a ja ja zostałem szukając kobiety podobnej do niej ale to opowiem kolejnym razem a teraz powrót do wanny .
Usiadła w wannie opierając się o mnie plecami i tak sobie siedzieliśmy aż woda stawała się coraz chłodniejsze . Po czym powiedziałem
- wstań to Cię umyję.
Wstała a ja wziąłem gąbkę i zacząłem ją na mydlać. Zerknąłem w stronę drzwi nie wiem czy wspominałem wcześniej ale w drzwiach był zamek a w nim Wielka dziura na klucz albo mi się przewidziało albo nie ale chyba zobaczyłem tam czyjeś oko wpatrujące się w nas . Umyłem Renatę caluteńką a potem prysznicem spółkiwałem z niej pianę . Powiedziała
- czekaj coś Ci pokaże
I zabrała mi prysznic cały strumień skierowała na cipkę i po jakiś 5 minutach doszła do orgazmu A ja siedziałem i patrzyłem jak szpak w jajo.
Po umyciu ubraliśmy się i ruszyliśmy do pokoju . A potem zwiedzanie miasta B.B.
Nie wiem czy tamta część wam się podoba ale tak sobie spisuję historyjki mego życia . Ale do sedna.
Rano przewidział mnie hałas przy drzwiach podnoszę głowę i widzę jak Renata siedzi na zlewie i robi siusiu nie powiem na myśl co wydarzyło się wczoraj aż mi stanął ale cóż śpię dalej . Renata położyła się spowrotem. Obok wykupiła się we mnie a jej ręka spoczeła na moim małym . Przytuliłem ją spojrzała na mnie pocałowałem w usta odwróciła tyłem i wtuliła we mnie pośladki przywierając do małego. Zagadnąłem nieśmiało.
- misiu
- yhmmmm
- powiedz to wczoraj
- tak tak było cudownie
Przerwała
- tak wiem mi też się podobało ale , ale to nie było to co myślisz prawda ?
- tak to chyba był
Zastanowiła się przez chwilę i dodała
- tak chyba mokry orgazm nawet nie wiedziałam że tak umiem ale śpij już jak staniemy pogadamy.
Wysłaliśmy za jakieś 3 godziny na dworze padał śnieg Renata zjadła ja kupiłem śniadanie przyszykowaliśmy sobie ciuchy do ubrania . Wyruszyłem sprawdzić czy wanna jest wolna była biegiem wróciłem po Renatę i poszliśmy się kąpać . Rozebrałem się włączyłem do wanny a ona usiadła na kibelku I patrząc na mnie spytała
- a chcesz spróbować tego ?
Spojrzałem podejrzliwie ale nie mówiła całkiem poważnie. Odpowiedziałem
- tak chcę.
I znów nieświadom swych słów nie wiedziałem jakie spustoszenie uczynią w mym życiu .
Podeszła do mnie weszła do wanny stanęła mi nad głową i poprosiła
- popieść ją
Uczyniłem o co poprosiła
Zacząłem pieścić jej szparkę językiem starałem się być dokładny rękoma rozchyliłem jej wargi i lizałem.cipka stawała się coraz bardziej mokra jej włoski pachniało wczorajszym sexem nagle zaczął się ruch poczuła się kręcić i krzyknęła
- nie powstrzymam uważaj leci
I powoli najpierw kropelka potem coraz więcej zaczął lecieć mocz . Najpierw się odsunąłem ale za chwilę wróciłem do pieszczenia i spijania jej moczu prosto z cipki. Był słonawy ciepły i bardzo podniecający. W późniejszym okresie swego życia odkryłem że mocz nie smakuje nigdy tak samo jest tym co jesz i pijesz . Ale ten ten był pierwszy i na pewno nie był tym co wczoraj wieczorem degustowałem. Pieściłem jej szparkę i piłem łapczywie każdą kroplę ksztusiłem się ale nie z powodu smaku czy obrzydzenie lecz nadmiernej jego ilości.
Mały rósł w wodzie a ja cały czas lizałem piłem nagle źródełko wyschło kranik zakręcony. Koniec finito było i nie ma Renata wstała zachwyciła się na demną pocałowałem w usta i spytała
- i jak podobało się smakowało ty mój pizdolizie kochany ?
Chciałbyś więcej?
- tak podobało się i chce tak zawsze.
Uwierzcie mi na słowo gdybym wiedział jak bardzo ten wczorajszy i poranny sex W wannie będzie miał wpływ na mnie i me upodobania to zrobił bym to jeszcze raz tyle że wcześniej. Tak sobie myślę czy Renacie ta znajomość ze mną i to co robiliśmy wtedy i potem wyszła na dobre czy czuje się nie spełniona W życiu erotycznym? Bo musicie wiedzieć ze chodziliśmy ze sobą ponad 5 lat z małymi rozstaniami ale zawsze do siebie wracaliśmy by spełniać nasze mokre fantazje . Potem wyjechała do stanów a ja ja zostałem szukając kobiety podobnej do niej ale to opowiem kolejnym razem a teraz powrót do wanny .
Usiadła w wannie opierając się o mnie plecami i tak sobie siedzieliśmy aż woda stawała się coraz chłodniejsze . Po czym powiedziałem
- wstań to Cię umyję.
Wstała a ja wziąłem gąbkę i zacząłem ją na mydlać. Zerknąłem w stronę drzwi nie wiem czy wspominałem wcześniej ale w drzwiach był zamek a w nim Wielka dziura na klucz albo mi się przewidziało albo nie ale chyba zobaczyłem tam czyjeś oko wpatrujące się w nas . Umyłem Renatę caluteńką a potem prysznicem spółkiwałem z niej pianę . Powiedziała
- czekaj coś Ci pokaże
I zabrała mi prysznic cały strumień skierowała na cipkę i po jakiś 5 minutach doszła do orgazmu A ja siedziałem i patrzyłem jak szpak w jajo.
Po umyciu ubraliśmy się i ruszyliśmy do pokoju . A potem zwiedzanie miasta B.B.