Opowiadanie ze strony omorashi.org [male and female wetting]
: 19 listopada 2017, 12:10 - ndz
Nawiązałem kontakt z pewną pisarką mokrych opowiadań i dostałem jej zgodę na tłumaczenie ich na język polski i publikowanie na naszym forum
Oto pierwsze z nich. Tytuł oryginalny: I Thing You Should Just Pee Yor Pants ; autor: WaityKaty oryginalna wersja: https://www.omorashi.org/topic/40521-i-think-you-should-just-pee-your-pants/ .
Odcinek 1.
- Myślę że powinieneś po prostu zrobić siku w majtki.
Byłem prawie pewien, że nie bardzo wyraźnie ją zrozumiałem. To znaczy aż tak bardzo.
- Jeżeli naprawdę chce ci się tak bardzo siku, to powinieneś po prostu zrobić w majtki - upierała się Camille.
Pięknie. Narzekałem od kiedy nas dwoje opuściło bar studencki i szliśmy w stronę mieszkania mojej dziewczyny. Chyba zaczęło ją to denerwować. No ale ja naprawdę chciałem siku!
- Przepraszam. Już nie będę narzekał. - może byłem zbyt oschły z powodu jej braku empatii. Pełny pęcherz nie idzie w parze z dobrym humorem.
Zatrzymała się i spojrzała mi w oczy.
- Nie Skarbie. Mówię poważnie. Nie będzie po drodze żadnego miejsca, gdzie mógłbyś sobie ulżyć. Wszędzie są bloki, ruch uliczny i żadnej osłony. Jeśli już naprawdę nie możesz wytrzymać to powinieneś się zsikać w majtki. Jest ciemno i z całą pewnością nie będzie nic widać.
Nie bardzo wiedziałem co jej odpowiedzieć.
- Nie, nie. Wytrzymam. Tylko tak marudzę bo czuję się mocno "niekomfortowo".
Camille skierowała wzrok w moją stronę.
- Super. W takim razie zrób siku w spodnie. To żadna eielka rzecz , a przynajmniej nie będziesz się czuł "niekomfortowo". Ja zawsze sikam do majtek kiedy muszę.
Spotykaliśmy się z Camille trzy albo cztery miesiące i nigdy nie widziałem aby się zsiusiała. A tak w ogóle to przecież ludzie nie sikają w majtki dla wygody. Może to dlatego, że jest z Francji? Czy Francuzki często sikają w majtki? Raczej nie. Uznałem, że mnie wkręca.
- Nie. Nie robisz tego.
- Jasne, że tak. Pamiętasz jak poszliśmy do Ogrodów oglądać "9 miesięcy"? Widziałeś, że piłam piwo? A widziałeś żebym odwiedzała TOI-TOIa?
Szczerze? Nigdy nie myślałem o tym. Gdybym myślał, pewnie wywnioskowałbym że ma po prostu pojemny pęcherz. Do głowy by mie przyszło że po prostu sikała w majtki.
- Poważnie mówisz?
- Pewnie. - potwierdziła energicznie - Toitoje są obrzydliwe.
- W sumie tak samo jak zmoczenie majtek.
- Wcale nie. Mocz jest dużo bardziej sterylny. - powiedziała obojętnym tonem i dodała: - wiesz co? Widzę że dalej masz opory. A jeżeli ja zsikam się pierwsza, zmoczysz potem swoje spodnie?
- Pewnie Camille. - byłem absolutnie pewien, że tego nie zrobi. Pamiętajcie, że ciągle myślałem, iż mnie cygani i traktowałem to jako blef.
A jednak nie...
Następne co zobaczyłem to Camille stojąca w kałuży. Moja piękna dwudziestoletnia dziewczyna właśnie się posikała w głębokiej ciemności na publicznym chodniku obok stosunkowo ruchliwej jezdni. Nikt inny nie miał prawa tego zobaczyć. Jej sukienka za kolana doskonale wszystko ukrywała. Z wyjątkiem jej nagle mokrych sandałów i przyzwoitych rozmiarów kałuży moczu.
- Zsikałaś się?! - byłem w szoku.
Spojrzała na mnie jak na wariata.
- Naprawdę? A co, myślałeś że nie zrobię tego, o czym mówiłam, że mam zamiar to zrobić? Teraz twoja kolej.
- Myślałem, że żartujesz.
- Myliłeś się. - mrugnęła do mnie. - A teraz sikaj. Obietnica to obietnica.
Miała rację. Niechcący dałem słowo. Nie byłaby zadowolona gdybym się wycofał...
- Nie jestem pewien, czy dam radę. Nigdy dotąd nie zsikałem się w majtki celowo. - teraz wszystko toczyło się błyskawicznie. Jak ja mogłem się na to zgodzić?
- To nie takie trudne. Nie, kiedy naprawdę musisz siku. Po prostu odpręż się i niech leci. Wyobraź sobie, że jesteś w toalecie.
Musiałem być bardzo zdesperowany i chyba też lekko pijany, bo faktycznie poszło łatwo. W jednej sekundzie moje spodnie były suche, a w następnej potężny strumień moczu płynął wzdłuż mojej lewej nogi. Było mi zdumiewająco ciepło i wcale nie czułem obrzydzenia. Przez moment czułem się zadowolony z podjętej decyzji i nawet zaczynałem myśleć, że Camille ma rację z tą całą "filozofią sikania w majtki dla wygody". I wtedy to się stało...
- Camille! Mówiłaś, że nic nie będzie widać!!! - z przerażeniem spojrzałem w dół na swoje spodnie.
Camille spróbowała - i nie udało się jej - uczynić swój śmiech bardziej serdecznym.
- Zrobiłam mega błąd. Myślałam, że naprawdę nic nie będzie widać. Przykro mi. - wcale nie brzmiała, jakby było jej przykro.
Camille traktowała mój horror jak coś zabawnego. Wciąż śmiejąc się, zapewniła mnie, że jej współlokatorka wychodzi dziś wieczorem, więc powinniśmy tylko szybciutko ruszyć do jej mieszkania a tam odbędziemy wspólny prysznic.
- Nie martw się już. Wynagrodzę ci to. - powiedziała to takim tonem, że nie miałem już wątpliwości w jaki sposób mi wynagrodzi.
Poczułem, że twardnieję i pomyślałem, że skoro Camille jest zaangażowana, to celowe moczenie majtek może być tego warte...
Cdn
Oto pierwsze z nich. Tytuł oryginalny: I Thing You Should Just Pee Yor Pants ; autor: WaityKaty oryginalna wersja: https://www.omorashi.org/topic/40521-i-think-you-should-just-pee-your-pants/ .
Odcinek 1.
- Myślę że powinieneś po prostu zrobić siku w majtki.
Byłem prawie pewien, że nie bardzo wyraźnie ją zrozumiałem. To znaczy aż tak bardzo.
- Jeżeli naprawdę chce ci się tak bardzo siku, to powinieneś po prostu zrobić w majtki - upierała się Camille.
Pięknie. Narzekałem od kiedy nas dwoje opuściło bar studencki i szliśmy w stronę mieszkania mojej dziewczyny. Chyba zaczęło ją to denerwować. No ale ja naprawdę chciałem siku!
- Przepraszam. Już nie będę narzekał. - może byłem zbyt oschły z powodu jej braku empatii. Pełny pęcherz nie idzie w parze z dobrym humorem.
Zatrzymała się i spojrzała mi w oczy.
- Nie Skarbie. Mówię poważnie. Nie będzie po drodze żadnego miejsca, gdzie mógłbyś sobie ulżyć. Wszędzie są bloki, ruch uliczny i żadnej osłony. Jeśli już naprawdę nie możesz wytrzymać to powinieneś się zsikać w majtki. Jest ciemno i z całą pewnością nie będzie nic widać.
Nie bardzo wiedziałem co jej odpowiedzieć.
- Nie, nie. Wytrzymam. Tylko tak marudzę bo czuję się mocno "niekomfortowo".
Camille skierowała wzrok w moją stronę.
- Super. W takim razie zrób siku w spodnie. To żadna eielka rzecz , a przynajmniej nie będziesz się czuł "niekomfortowo". Ja zawsze sikam do majtek kiedy muszę.
Spotykaliśmy się z Camille trzy albo cztery miesiące i nigdy nie widziałem aby się zsiusiała. A tak w ogóle to przecież ludzie nie sikają w majtki dla wygody. Może to dlatego, że jest z Francji? Czy Francuzki często sikają w majtki? Raczej nie. Uznałem, że mnie wkręca.
- Nie. Nie robisz tego.
- Jasne, że tak. Pamiętasz jak poszliśmy do Ogrodów oglądać "9 miesięcy"? Widziałeś, że piłam piwo? A widziałeś żebym odwiedzała TOI-TOIa?
Szczerze? Nigdy nie myślałem o tym. Gdybym myślał, pewnie wywnioskowałbym że ma po prostu pojemny pęcherz. Do głowy by mie przyszło że po prostu sikała w majtki.
- Poważnie mówisz?
- Pewnie. - potwierdziła energicznie - Toitoje są obrzydliwe.
- W sumie tak samo jak zmoczenie majtek.
- Wcale nie. Mocz jest dużo bardziej sterylny. - powiedziała obojętnym tonem i dodała: - wiesz co? Widzę że dalej masz opory. A jeżeli ja zsikam się pierwsza, zmoczysz potem swoje spodnie?
- Pewnie Camille. - byłem absolutnie pewien, że tego nie zrobi. Pamiętajcie, że ciągle myślałem, iż mnie cygani i traktowałem to jako blef.
A jednak nie...
Następne co zobaczyłem to Camille stojąca w kałuży. Moja piękna dwudziestoletnia dziewczyna właśnie się posikała w głębokiej ciemności na publicznym chodniku obok stosunkowo ruchliwej jezdni. Nikt inny nie miał prawa tego zobaczyć. Jej sukienka za kolana doskonale wszystko ukrywała. Z wyjątkiem jej nagle mokrych sandałów i przyzwoitych rozmiarów kałuży moczu.
- Zsikałaś się?! - byłem w szoku.
Spojrzała na mnie jak na wariata.
- Naprawdę? A co, myślałeś że nie zrobię tego, o czym mówiłam, że mam zamiar to zrobić? Teraz twoja kolej.
- Myślałem, że żartujesz.
- Myliłeś się. - mrugnęła do mnie. - A teraz sikaj. Obietnica to obietnica.
Miała rację. Niechcący dałem słowo. Nie byłaby zadowolona gdybym się wycofał...
- Nie jestem pewien, czy dam radę. Nigdy dotąd nie zsikałem się w majtki celowo. - teraz wszystko toczyło się błyskawicznie. Jak ja mogłem się na to zgodzić?
- To nie takie trudne. Nie, kiedy naprawdę musisz siku. Po prostu odpręż się i niech leci. Wyobraź sobie, że jesteś w toalecie.
Musiałem być bardzo zdesperowany i chyba też lekko pijany, bo faktycznie poszło łatwo. W jednej sekundzie moje spodnie były suche, a w następnej potężny strumień moczu płynął wzdłuż mojej lewej nogi. Było mi zdumiewająco ciepło i wcale nie czułem obrzydzenia. Przez moment czułem się zadowolony z podjętej decyzji i nawet zaczynałem myśleć, że Camille ma rację z tą całą "filozofią sikania w majtki dla wygody". I wtedy to się stało...
- Camille! Mówiłaś, że nic nie będzie widać!!! - z przerażeniem spojrzałem w dół na swoje spodnie.
Camille spróbowała - i nie udało się jej - uczynić swój śmiech bardziej serdecznym.
- Zrobiłam mega błąd. Myślałam, że naprawdę nic nie będzie widać. Przykro mi. - wcale nie brzmiała, jakby było jej przykro.
Camille traktowała mój horror jak coś zabawnego. Wciąż śmiejąc się, zapewniła mnie, że jej współlokatorka wychodzi dziś wieczorem, więc powinniśmy tylko szybciutko ruszyć do jej mieszkania a tam odbędziemy wspólny prysznic.
- Nie martw się już. Wynagrodzę ci to. - powiedziała to takim tonem, że nie miałem już wątpliwości w jaki sposób mi wynagrodzi.
Poczułem, że twardnieję i pomyślałem, że skoro Camille jest zaangażowana, to celowe moczenie majtek może być tego warte...
Cdn