Opowiadanie interaktywne

Opowiadania i historie nie do końca prawdziwe
Manowar

Odp: Opowiadanie interaktywne

Post autor: Manowar »

Jak na razie mamy remis, więc nie mogę pisać dalej. Potrzebny jest głos, który przeważy na sukienkę lub spódnicę (albo 2 na spodnie dżinsowe :P).
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Odp: Opowiadanie interaktywne

Post autor: pawelek »

To może pójdzmy na kompromis? Zawsze bohaterka może zmienić zdanie i założyć...krótką mini sukienkę 😜
Manowar

Odp: Opowiadanie interaktywne

Post autor: Manowar »

Ponieważ nikt więcej nie zgłosił życzenia odmienienia losów Ani, więc żeby nie karać tych gorliwych, którym na tym zależy, postanowiłem że o dalszym ciągu zdecyduje rzut monetą: orzeł - spódniczka; reszka - sukienka. Właśnie wykonałem rzut monetą i wypadł orzeł.

Ania zdecydowała się wreszcie założyć krótką spódniczkę. Nie była to typowa "miniówa", która tylko zakrywałaby tyłek, ale wystarczająco krótka, aby widać było jej uda. Na górę założyła bluzeczkę ze średnim dekoltem, aby Sławek źle o niej nie myślał. Bluzeczka miała natomiast za zadanie lekko pobudzić jego wyobraźnię. Pod spodem miała koronkowy staniczek. Mniejszą wagę przywiązała natomiast do majtek, ponieważ uznała, że na pierwszej randce na pewno nie dojdą do tego etapu, żeby mógł je oglądać. Dla pewności całość dopełniły jeszcze rajstopy w kolorze maksymalnie zbliżonym do jej karnacji. Przejrzała się w lustrze i zadowolona z efektu, jaki zobaczyła, wyszła z pokoju.

Obrażona Amelka patrzyła na nią z progu pokoju trojaczek. Mimo, że czuła się dotknięta tym, jak została potraktowana przez starszą siostrę, nie mogła skomentować jej wyglądu inaczej niż komplementem:
- Anka, szałowo wyglądasz - rzuciła.
- Dzięki. Chciałaś coś?
- Nie - prychnęła młodsza siostra i schowała się za drzwiami.
Ania usłyszała jeszcze, że Ami głośno komentowała na forum reszty rodzeństwa to, co akurat zobaczyła.

Umówili się na przystanku autobusowym, dokładnie tak jak we śnie Ani. Różnica polegała jednak na tym, że Sławek podjechał po nią samochodem. Nie była to może jakaś oszałamiająca fura - volkswagen pasat, który prawdopodobnie był rówieśnikiem Ani, był to jednak własny samochód Sławomira. Harrego - jak dodała w myślach zakochana dziewczyna. Sławek był punktualny. Kiedy Ania wyszła na przystanek, już na nią czekał. Samochód stał zaparkowany za rogiem ulicy. Sławek wolał, aby rodzice Ani nie wiedzieli czym jeździ. Gdy przyszła, Sławek objął ją ramieniem i przytulił do siebie. Ania nastawiła policzek i Sławek zrobił z niego właściwy użytek. Ania aż się zarumieniła. Sławka znała już dłuższy czas, a chodzili ze sobą od dwóch tygodni, mimo to miała wrażenie, że takiego widzi go dopiero po raz pierwszy. Sławek miał na sobie koszulę, która na pierwszy rzut oka robiła wrażenie spranej i totalnie nieformalnej, ale na nim prezentowała się bardzo dobrze, markowe dżinsy i czarne, połyskujące buty, ale nie lakierki. Ogólnie wyglądał tak, jak Ania sobie wymarzyła. Szybko przeszli do auta i pojechali do kina.

Podczas seansu oboje skupili się na filmie. Ania co prawda skracała dystans pomiędzy nimi, ale nic więcej nie zaszło. Natomiast po filmie...
- Może pójdziemy jeszcze do jakiejś knajpki?
- Tutaj? - zapytała Ania
- Nie. Na Starówkę.
- Możemy... Dlaczego nie.
To nie było takie proste, jak się z początku wydawało. W większości popularnych restauracji wszystkie stoliki były pozajmowane. Sławek nie chciał zabierać Ani do żadnych sieciówek ani fast-foodów, więc ostatecznie wylądowali we włoskiej pizzerii niedaleko rzeki. Od domu Ani było to kilka kilometrów w linii prostej, ale dziewczyna zupełnie o tym nie myślała. Przecież Sławek odwiezie ją do domu. Wieczór zaczął się bardzo przyjemnie. Zamówili pizzę. Sławek zaproponował wino, ale Ania odmówiła motywując to tym, że przecież będzie prowadzić, a ona sama pić nie zamierza. Pili więc colę i specjalność tego zakładu: wyrabianą na miejscu lemoniadę. Siedzieli, rozmawiali o książkach (wiadomo, o jakich - tych które oboje uwielbiali, norweskich kryminałach), jedli pizzę i ogólnie  świetnie się bawili. Około dwudziestej Ania poprosiła, aby Sławek odwiózł ją do domu. Wyszli z lokalu i ruszyli w kierunku parkingu, gdzie zostawili auto. Ania chciała jeszcze przed wyjściem odwiedzić ustronne miejsce, okazało się jednak, że jest długa kolejka, a zaczęło robić się późno.

Ania nie miała pojęcia, że nadchodzące minuty będą miały brzemienne skutki dla jej życia.

JAKIE WYDARZENIE CZEKA ANIÊ:
a) Zostaną zatrzymani przez policję
b) Utkną w potężnym korku
c) Po drodze nic się nie wydarzy, ale w domu czeka ją burza bo Ami wygadała się przed rodzicami
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Odp: Opowiadanie interaktywne

Post autor: pawelek »

Zdecydowanie biorę opcję pierwszą! Do aresztu z Anią 😜
Pawi150
Posty: 12
Rejestracja: 29 września 2017, 15:47 - pt

Odp: Opowiadanie interaktywne

Post autor: Pawi150 »

B :D
Maciej
Posty: 3
Rejestracja: 03 listopada 2017, 18:10 - pt

Odp: Opowiadanie interaktywne

Post autor: Maciej »

kontynuacja tego opowiadania będzie najlepsza w korku :D
Katika
Posty: 23
Rejestracja: 07 maja 2021, 12:19 - pt

Re: Opowiadanie interaktywne

Post autor: Katika »

Ja głosuję na B :twisted:
GG 73552556
xxxxxxxx

Re: Opowiadanie interaktywne

Post autor: xxxxxxxx »

B!
Dareczka2001
Posty: 4
Rejestracja: 20 czerwca 2021, 19:42 - ndz

Re: Opowiadanie interaktywne

Post autor: Dareczka2001 »

B!
Manowar21
Posty: 6
Rejestracja: 05 czerwca 2021, 17:07 - sob

Re: Opowiadanie interaktywne

Post autor: Manowar21 »

Widzę że jest ruch w temacie więc postaram się wkrótce uruchomić to opowiadanko. Brak czasu no ale jakoś dam radę...
ODPOWIEDZ