Dlaczego???

Porozmawiajmy o pieluszkach, smoczkach i naszej pasji do ABDL.
Manowar

Dlaczego???

Post autor: Manowar »

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego staliście się ab/dl/pp? Pewna moja internetowa znajoma pisała kiedyś, że najczęstszą przyczyną są przeżycia z dzieciństwa, które w podświadomości tkwią jako traumy, powodujące tęsknotę za utraconym beztroskim okresem. To mogło być np. zbyt szybkie i drastyczne "oswajanie" z nocnikiem, odebranie smoczka itp.

Jeśli chodzi o mnie to nie umiem na to pytanie odpowiedzieć, mimo że dużo na ten temat myślałem. W każdym razie zawsze fascynowało mnie "zjawisko" zsikania się w majtki i już w przedszkolu odkryłem, że pewna dziewczynka moczyła się przez sen (podczas tzw. leżakowania). Od razu pojawiły sie w moim bystrym umyśle pięciolatka pytania: co ona tak naprawdę odczuwa, jak to jest się zsikać itp. No i zacząłem to empirycznie sprawdzać :-). Ale skąd takie pytania...

No a jak jest u Was?
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Odp: Dlaczego???

Post autor: pawelek »

Myślę,  że ciężko znaleźć bezpośrednią przyczynę naszych upodobań. Zresztą kiedyś, na innym forum, napisałem na ten temat tak wiele,  że wyszła prawie praca doktorska  :D 
Aż mi się nie chce znowu w to zagłębiać. Przyczyn może być tak wiele, że ich odnalezienie graniczy z cudem.
Nie ma to nawet powiązania z naszym dorastaniem czy  ewolucją naszych umysłów w okresie niemowlęcym. Gdyby tak było to wszyscy mający "mokre preferencje" lub lubiący chodzić w pieluszkach musieliby wychowywać się w patologicznych rodzinach albo bez miłości rodzicielskiej a przecież tak nie jest. Znam wiele przypadków ludzi z ABDL , którzy wychowywani byli w iście modelowych rodzinach... Temat rzeka.
Maya
Posty: 69
Rejestracja: 23 października 2016, 09:31 - ndz

Odp: Dlaczego???

Post autor: Maya »

Aby odpowiedzieć na pytanie ,,Dlaczego jesteśmy ABDL?” należy najpierw rozwinąć definicję tej tematyki. Tu każdy tworzy własną definicję która w dany sposób opisuje jego/ jej potrzeby a przy tym wpisuje się w ramy danej tematyki. Samo ABDL można skrócić tak naprawdę do definicji ,, ABDL – Połączenie chęci relacji typu dziecko/rodzic z zainteresowaniem/ fetyszem do pieluch” jednak poprzez to iż ta tematyka jest bliskoznaczna z innymi definicja może się zmieniać w zależności od tego jakie dana osoba znajdzie wyjaśnione połączenie w Internecie.
Bliskoznacznymi tematykami /fetyszami są :
- Age Play / Regression  ( ang. Zabawa Wiekiem /Regresja )
- Furry
- Sissy
- Panty Pissing
- BDSM
- Relacja Dominujący/ Uległy

Problemem nie jest określenie ram jako że standardowo ramy tematyczne się pokrywają bądź są bliskoznaczne, problemem jest jednak określenie granicy danej tematyki i tego czy dane zachowanie wpisuje się bardziej w tą czy bardziej w inną tematykę.
ABDL jako zainteresowanie czy fetysz a nawet jako life style może być przyczyną wielu różnych czynników bądź mieć jeden konkretny czynnik i tutaj wszystko zależy od danej osoby jak również od tego jak wygląda jej życie oraz w jaki sposób reaguje na dane bodźce.
Teoretycznie możemy wypunktować te najbardziej oczywiste motywy przez które sięgamy po tą tematykę, i tak wyróżniamy :
- Traumę z dzieciństwa
- Traumę w życiu dorosłym
- Stres i nie spełnione oczekiwania
- Samotność i alienacja
- Słaby poziom relacji międzyludzkich w gronie najbliższych
- Brak samoakceptacji jak i akceptacji otoczenia
- Nostalgia i Ciekawość

Osobiście nie spotkałam się jeszcze z osobą która swoje zainteresowanie ABDL przekładałaby tylko na jeden czynnik i na przykładzie kilkunastu i ile nie kilkudziesięciu rozmów jakie udało mi się odbyć za pośrednictwem maila czy gg mogę powiedzieć że aby odpowiedzieć na pytanie dlaczego należy przestać myśleć o definicji a spojrzeć na człowieka jako na jednostkę starając się zrozumieć jego /jej motywy.
Często w naszym małym choć powoli rozwijającym się społeczeństwie chęć powrotu do beztroskich chwil dzieciństwa ma swoje podłoże w niespełnionych i tłumionych ludzkich  potrzebach psychologicznych takich jak : Potrzeba Wspólnoty, Akceptacji czy Miłości a to tylko kilka z nich i jest ich znacznie więcej. Standardowe dzieciństwo przeciętnej osoby było szczęśliwe i pełne miłości ( takie jak być powinno ) jednak w procesie dorastania i przechodzenia przez kolejne etapy edukacji coraz częściej i coraz mocniej kultywowany był i nadal jest obraz ,,dorosłego dziecka” czyli dziecka które myśli o sobie jak o dorosłej osobie którą nie jest. Wraz z postępem technologicznym ( dostępem do Internetu) zmieniały się standardy społeczne i o ile za naszego dzieciństwa nie wszyscy mieli telefony komórkowe tak dziś już rzadko się zdarza aby dzieci w 2-3 klasie szkoły podstawowej nie posiadały swojego smartfona. Do tego dochodzą zmienne upodobania i pasje dzieci które zmieniają się bądź całkowicie ewoluują z biegiem lat oraz nieustanna chęć bycia częścią grupy. Każdy miał w swoim życiu etap w którym szkoła była dla niego/ niej ciężkim przeżyciem i to z różnych względów jednak to ziarno które za czasów szkolnych zasiała niepewność, strach i brak akceptacji dziś może wielu popychać do tematyki ABDL choć nie zawsze w tym samym znaczeniu. Zainteresowanie tematyką może mieć najpierw charakter erotyczny jako bodziec stymulujący by takim pozostać, bądź może się zmienić całkowicie przeradzając się w fascynację odgrywania ról i zabawy wiekiem w celu spełnienia wielu potrzeb.

Gwałt, ciężkie i często patologiczne środowisko domowe czy chociażby stres przed zawodem ambicjonalnym może być przyczyną dla której ktoś stanie się ABDL. żyjemy w czasach w których zewsząd oczekuje się od nas wpasowania w daną modę czy dany styl życia, żyjemy w czasach gdy człowiek jest bardziej produktem niż konsumentem co może powodować różne problemy natury psychologicznej jak i psychicznej począwszy od negatywnego samopoczucia a skończywszy na aktach samobójstwa i głębokich depresjach. Pamiętamy jak przyjemnie i miło wyglądało nasze życie gdy byliśmy dziećmi więc aby podnieść (chwilowo bądź stale ) naszą samoocenę powracamy do tych chwil sięgając właśnie po ABDL.

Dzięki rozwojowi dostępności Internetu mamy dziś dostęp do wielu źródeł potencjalnej wiedzy czy nowej tematyki a osoby które w Internecie posiadają daną widownie dbają o to aby kontent który zapewniają był ciekawy śmieszny, szyderczy czy edukacyjny (choć obserwując obecne trendy na przykładowym youtube’ie osobiście zauważam że niestety wartość edukacyjna materiałów dramatycznie spada). Nowe, egzotyczne tematy które mają społecznie przypiętą łatkę niszowych czy dziwnych coraz częściej są brane jako ,,nowy temat kontentu” i wiele osób mogła na przykład przeglądając zakamarki Internetu widzieć zdjęcie bądź materiał filmowy przedstawiający tematykę ABDL. Nie wiedząc co to jest a będąc zainteresowanym oczywistą nowością, potencjalny użytkownik szuka podobnych rzeczy aż znajdzie kolejne i kolejne materiały o tej tematyce.  Dziś ciekawość nowości samo ekspresji jest drugim największym powodem dla którego ludzie zaczynają interesować się tą tematyką, niejednokrotnie łącząc ja z kilkoma innymi…

Brak zrozumienia i to w gronie najbliższych również ma tu swoją część odpowiedzialności jako że zarówno młoda osoba jak i osoba starsza w taki sam sposób chce być zrozumiana, zaakceptowana. O ile naturalne jest że brak samoakceptacji jest utożsamiany z młodymi ludźmi o tyle nie czyni to reguły i zdarzają się osoby w średnim wieku a nawet osoby starsze które poprzez samotność czy brak samoakceptacji sięgają po elementy ABDL i w nich znajdują pociechę. Każde z nas przeżywało w którymś punkcie swojego życie chwile przykre, samotne czy takie gdy wydawało nam się iż nie ma wyjścia czy możliwego rozwiązanie danej sytuacji. W takich chwilach potrzebujemy pewnego rodzaju zapewnienia, czegoś co nas będzie stymulowało, motywowało do dalszego działania. Tematyka ABDL ma to do siebie że zarówno forma AB jak i forma DL daje dość dużą dawkę przyjemności czy zadowolenia dla tych którzy ją praktykują i choć nie jest to proste zważywszy na oczywiste problemy dostępności produktów czy chociażby małej liczby osób chętnych do spotkań czy ujawnienia się to tematyka ta może dla wielu być formą odskoczni dzięki której ich codzienność jest nieco lepiej znośna czy po prostu urozmaicona.

Tak czy siak nie ma jednej odpowiedzi dlaczego… Nie ma uniwersalnej definicji czy zbioru zachowań. Każdy poszukuje odpowiedzi, prawie w każdym przypadku nieco naginając i zmieniając reguły. ABDL ma sobą dużo do zaoferowania jeśli tylko będziemy otwarci to każde z nas może odkryć tajemnicę jaką ono jest, prawda ?
mirus90
Posty: 308
Rejestracja: 22 września 2017, 13:22 - pt

Odp: Dlaczego???

Post autor: mirus90 »

[quote author=Manowar link=topic=49.msg213#msg213 date=1505942618]
Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego staliście się ab/dl/pp? Pewna moja internetowa znajoma pisała kiedyś, że najczęstszą przyczyną są przeżycia z dzieciństwa, które w podświadomości tkwią jako traumy, powodujące tęsknotę za utraconym beztroskim okresem. To mogło być np. zbyt szybkie i drastyczne "oswajanie" z nocnikiem, odebranie smoczka itp.

Jeśli chodzi o mnie to nie umiem na to pytanie odpowiedzieć, mimo że dużo na ten temat myślałem. W każdym razie zawsze fascynowało mnie "zjawisko" zsikania się w majtki i już w przedszkolu odkryłem, że pewna dziewczynka moczyła się przez sen (podczas tzw. leżakowania). Od razu pojawiły sie w moim bystrym umyśle pięciolatka pytania: co ona tak naprawdę odczuwa, jak to jest się zsikać itp. No i zacząłem to empirycznie sprawdzać :-). Ale skąd takie pytania...
[/quote]

Ja miałem podobnie... Sam przestałem się moczyć bardzo wcześnie, pamiętam jak przez mgłę jeden epizod na placu zabaw, jeszcze przed przedszkolem i ani jednego nocnego. Pamiętam jak dziś, jak na bilansie sześciolatka moja pani doktor spytała mnie, czy czasem sikam do łóżka- zrobiłem wielkie oczy i zatkało mnie, że mnie ktoś o to posądza. Tym bardziej, że dodała po chwili milczenia - "zdarza się, nie?".

Otóż nie zdarzało się. W przedszkolu różne dzieci moczyły się podczas leżakowania (a czasem i podczas zabawy, choć rzadko) i tam właściwie pierwszy raz spotkałem się z tematem. "Odkrywać" jak mówisz tego nie musiałem, bo przedszkolanki zwykle komentowały to na forum, ale też nie robiły z tego afery - po prostu trzeba było skontrolować, kto się danego dnia posikał. Potem brały to dziecko lub dzieci chyba do łazienki na mycie i dawały świeże majteczki, które na tę okoliczność każdy miał zdeponowane, przyniesione uprzednio przez rodziców.

No i fascynowało mnie to... Jak to jest, co się wtedy czuje. Z drugiej strony uważałem to za straszny wstyd... Ale sam czasami w czasie leżakowania (nigdy nie spałem, zawsze się bawiłem w wyobraźni) próbowałem popuścić troszkę, żeby zobaczyć, jak to jest... Było to fajne, czasem nawet kropelka spłynęła w majtki - ale nigdy nic więcej na tym etapie.

Potem przez jakiś czas nie robiłem nic, ale często intensywnie rozmyślałem na ten temat, głównie przed snem... Już wtedy chyba też reagowałem hm... no sam nie wiem jak - u starszego nazwałbym to podnieceniem, u takiego dziecka, jakim byłem, no była to jakaś dziwna reakcja... Taki paraliż jakby i ciarki, i fascynacja przykuwająca wzrok lub słuch - kiedy tylko ktoś wspomniał o posikaniu się w majtki, albo (bardzo rzadkie okazje) trafił się ten temat w filmie.

Gdzieś w 4-5 klasie byłem już odważniejszy i zacząłem pierwsze próby, aby w końcu przekonać się, jak to naprawdę jest.... A było zajebiście. I z przerwami tak mi już zostało. ;)

Także no... Nie widać tu żadnej traumy ani nic takiego... (Choć pani psycholog może by i coś wynalazła).
Na późniejszym etapie życia w sumie owszem, miałem - sam uważam, że relatywnie niezbyt ciężkie - ale jednak złe doświadczenia w domu i w szkole i być może to zaowocowało tym, że poszedłem w to moczenie dalej, zamiast z tego np. "wyrosnąć" i rozwinąć "normalną" seksualność. Ale sikanie było pierwsze.

Długo byłem też mocno zamknięty w sobie i to mógł być kolejny czynnik - zamiast się bawić z rówieśnikami, ja szedłem w świat wewnętrzny. Podobne cechy obserwuję też u innych posikańców (=sikających w majtki i spodnie, bo, kurde, jakieś fajne jedno słowo na nas by się przydało). Ba, nawet większość nadal jest zamknięta w swoim świecie i mówią, że tak im dobrze; dlatego tak ciężko kogoś namówić na spotkanie, a wielu nawet na wysłanie fotki. Wielu też, gdy po wielkich bojach z samym sobą w końcu odważy się napisać coś na jakimś forum albo do kogoś, po pewnym (raczej krótszym niż dłuższym) czasie ucieka, nieraz paląc za sobą mosty. Pozostaje pytanie, co było przyczyną, a co skutkiem.

Ale wmawianie każdemu traumy w dzieciństwie... Mam wrażenie, że współczesna psychologia wszystko chce tym tłumaczyć. Heh, są nawet terapie, po których ludzie "przypominają" sobie te traumatyczne przeżycia (które w rzeczywistości nie miały miejsca - tzw. fałszywe wspomnienie, pojawiające się w mózgu pod wpływem sugestii terapeuty ([->1], [->2], [url=https://en.wikipedia.org/wiki/Recovered-memory_therapy][->3][/url];)). A to po prostu nie jest prawda w naszym przypadku.

No i owszem, to daje pewien komfort; zmniejsza napięcie - można tak powiedzieć. Ale w przeciwieństwie do Was AB(DL), nie łączymy tego z powrotem do dzieciństwa. Po prostu robimy coś, co sprawia nam przyjemność - i jest to integralna część dorosłego/dorastającego człowieka.


[quote author=Maya link=topic=49.msg631#msg631 date=1506631923]Dzięki rozwojowi dostępności Internetu mamy dziś dostęp do wielu źródeł potencjalnej wiedzy czy nowej tematyki a osoby które w Internecie posiadają daną widownie dbają o to aby kontent który zapewniają był ciekawy śmieszny, szyderczy czy edukacyjny (choć obserwując obecne trendy na przykładowym youtube’ie osobiście zauważam że niestety wartość edukacyjna materiałów dramatycznie spada). Nowe, egzotyczne tematy które mają społecznie przypiętą łatkę niszowych czy dziwnych coraz częściej są brane jako ,,nowy temat kontentu” i wiele osób mogła na przykład przeglądając zakamarki Internetu widzieć zdjęcie bądź materiał filmowy przedstawiający tematykę ABDL. Nie wiedząc co to jest a będąc zainteresowanym oczywistą nowością, potencjalny użytkownik szuka podobnych rzeczy aż znajdzie kolejne i kolejne materiały o tej tematyce.  Dziś ciekawość nowości samo ekspresji jest drugim największym powodem dla którego ludzie zaczynają interesować się tą tematyką, niejednokrotnie łącząc ja z kilkoma innymi…[/quote]
Nie wierzę, że dorosły, ukształtowany już człowiek zobaczy parę filmików w necie i zacznie go to fascynować. Albo to lubisz, albo nie, tzw. "normalnych" ludzi to obrzydza, tak jak mnie jakieś osły czy karły (czy choćby sranie, tak promowane przez wielu na zielonym forum i w wielu innych miejscach z kontentem piss).
W okresie dojrzewania, kiedy się jeszcze tworzymy - bywa, jeśli ktoś nie odkrył (bardziej odkrył, czy bardziej wyrobił? pytanie pozostaje otwarte) w sobie tego wcześniej, że pod wpływem filmiku... no właśnie, chyba jednak odkryje, że go to jara (muszę z kumplem pogadać, on zaczął późno - ale też jakoś 17...).


PS
[quote=Maya] zwarzywszy

Zwracano Ci już uwagę na ten błąd. Naprawdę, staraj się lepiej - moderator powinien świecić przykładem, a sama mówiłaś, że jesteś od czuwania nad poprawnością językową...

Zważać, bo waga. Zwarzyć, bo war (jak w [i]samowar[/i];).
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Odp: Dlaczego???

Post autor: pawelek »

Mirus,  bardzo ciekawie to opisałeś. Z pewnością jest to temat do ciekawej dyskusji i chętnie wezmę w niej udział. Mam na myśli, że opiszę również swoje przeżycia, doświadczenia czyli jak w to wchodziłem od czasu dzieciństwa.
Jest tylko jedno ale. Taką dyskusję i wymianę doświadczeń wolałbym prowadzić w miejscu niedostępnym dla gości.  A akurat ten wątek jest dostępny.
Będziemy musieli założyć nowy w zamkniętej kategorii dla zarejestrowanych.
Co Ty na to?
mirus90
Posty: 308
Rejestracja: 22 września 2017, 13:22 - pt

Odp: Dlaczego???

Post autor: mirus90 »

Jak chcesz założyć wątek, to nie musisz pytać o pozwolenie ;)

Mój post chcę, żeby pozostał publiczny. Może komuś to pomoże.
Chyba to też przekleję na zielone, jak już tak się w końcu rozpisałem - ale nie wiadomo, ile ono jeszcze pociągnie.

A swoją drogą, co Ci przeszkadza, że ludzie będą to czytać - nie podpisujesz się tu z imienia i nazwiska. A ja jestem tak samo przypadkowym gościem z internetu, jak każdy inny potencjalny czytacz...
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Odp: Dlaczego???

Post autor: pawelek »

Mirus napisał: "Nie wierzę, że dorosły, ukształtowany już człowiek zobaczy parę filmików w necie i zacznie go to fascynować. Albo to lubisz, albo nie, tzw. "normalnych" ludzi to obrzydza"

Oczywiście!  Zgadzam się w stu procentach.

W ogóle wielokrotnie zauważyłem, że wywody przedstawione przez Mayę są jej własną interpretacją i sprawiają wrażenie nielogiczności. Nie ma w tym złośliwości. Po prostu inaczej by brzmiało gdybyśmy mieli do czynienia z gdybaniem autorki, zastanawianiem się nad danym problemem a nie opisywaniem przyczyny ostatecznej. Wtedy brzmi to groteskowo.
mirus90
Posty: 308
Rejestracja: 22 września 2017, 13:22 - pt

Odp: Dlaczego???

Post autor: mirus90 »

[quote author=pawelek link=topic=49.msg646#msg646 date=1506636217]
Oczywiście!  Zgadzam się w stu procentach.

W ogóle wielokrotnie zauważyłem, że wywody przedstawione przez Mayę są jej własną interpretacją i sprawiają wrażenie nielogiczności. Nie ma w tym złośliwości. Po prostu inaczej by brzmiało gdybyśmy mieli do czynienia z gdybaniem autorki, zastanawianiem się nad danym problemem a nie opisywaniem przyczyny ostatecznej. Wtedy brzmi to groteskowo.
[/quote]
Cóż, z kolei wg Mayi moje wywody są własną interpretacją, która nie przedstawia żadnej wartości, bo nie jest poparta [BACZNOśĂ†!] linkami [SPOCZNIJ!].
Maya
Posty: 69
Rejestracja: 23 października 2016, 09:31 - ndz

Odp: Dlaczego???

Post autor: Maya »

Panowie, staram się jedynie opisać problem tak jak potrafię najlepiej w formacie który jest mi najlepszy... Nigdy nie twierdziłam że moje ,,wywody " są jedyną słuszną prawdą... Trochę boli mnie że wasza niezgoda koncentruje się na wytykaniu mi błędów a nie poszeżaniu wiedzy tematycznej. Logika nie jest jednopunktowa i to co dla Was jest takie logiczne nie jest logiczne dla mnie. Prosiłabym abyście chociaż spróbowali zapoznać się z moją jak to nazywacie własną interpretacją bo nie piszę jej z nudów.
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Odp: Dlaczego???

Post autor: pawelek »

[quote author=mirus90 link=topic=49.msg645#msg645 date=1506636117]
A swoją drogą, co Ci przeszkadza, że ludzie będą to czytać - nie podpisujesz się tu z imienia i nazwiska. A ja jestem tak samo przypadkowym gościem z internetu, jak każdy inny potencjalny czytacz...
[/quote]
To, że ludzie będę czytać to może i nie przeszkadza, ale jedno jest pewne - z niezarejestrowanym "czytaczem" nie będę miał możliwości prowadzenia konwersacji a zależy mi na znalezieniu jak najwięcej osób Twojego pokroju, z którymi można prowadzić logiczne i pouczające dla mnie i innych dyskusje. A po drugie to przywilej forum, że zarejestrowany może więcej.
Tutaj to "więcej" to możliwość prowadzenia dyskusji a nie samego czytania. 😉
ODPOWIEDZ