Cześć pieluszaki!

Jeżeli chodzisz w pieluszkach, jesteś fanem ABDL, zanim zaczniesz pisać na forum napisz nam coś o sobie.
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Cześć pieluszaki!

Post autor: pawelek »

Jestem czwarty w tym dziale, który się przedstawia, mam nadzieję,  że za jakiś czas zabraknie tu miejsca dla pozostałych nowych użytkowników  :)

ABDL to moja mała tajemnica, którą skrywam od trzydziestu lat. Odkryłem w sobie tę nieco dziwną przypadłość w wieku około 12-14 lat, dokładnie nie pamiętam,  ale z pewnością gdy zacząłem dojrzewać.
Pieluszki od tamtej pory są nieodłączną częścią mojej egzystencji. Tylko moja życiowa partnerka zna moje upodobania ale jest kobietą na tyle wspaniałą, że całkowicie akceptuje mojego bzika  :D

Jestem w pełni AB, żaden tzw. DL. Mam w domu to, co ma każdy porządny niemowlak. Co prawda smoczków czy butelek nie używam na co dzień jak pieluszek ale są i czasami chętnie po nie sięgam. Lubię spacery po mieście w pełnym "ekwipunku" ale ze względów czysto racjonalnych nie robię tego często. Aczkolwiek adrenalina na takim spacerze w kilku pieluszkach i przypiętym smoczku do kurtki jest na wysokim poziomie.  :P
Rick
Posty: 38
Rejestracja: 17 sierpnia 2017, 20:52 - czw

Odp: Cześć pieluszaki!

Post autor: Rick »

Miło cię przywitać Pawełku, bardzo miło słyszeć że masz drugą połówkę która akceptuje twoje upodobania, Podziwiam że potrafisz wyjść ze smoczkiem na ulicy mi chyba brakuje odwagi bo wyjście z pieluszką to jest wielkie nic w porównaniu do wyjścia ze smoczkiem w buzi :D
pawelek
Posty: 652
Rejestracja: 21 września 2017, 18:00 - czw

Odp: Cześć pieluszaki!

Post autor: pawelek »

Rick, nie wiem czy to odwaga. Może bardziej szaleństwo? A może ten poziom adrenaliny sprawia, że człowiek przestaje racjonalnie myśleć? Samo wyjście że smoczkiem to nic, najfajniejszy jest ten moment gdy zauważy to jakaś dziewczyna, są różne reakcje. Przeważnie to śmiech, czasami mega zdziwienie, ale dla mnie to interesujące doświadczenie. Inna sprawa, że teraz to muszę się pilnować. W dobie smartfonów łatwo zrobić komuś zdjęcie. A nie chciałbym zobaczyć się potem na np. wiocha.pl  Jak bym to wytłumaczył potem rodzince?  ;D
ODPOWIEDZ